Dramatyczne chwile w Areszcie Śledczym. Życie więźniowi uratowali funkcjonariusze [zdjęcia]

2018-04-27 13:43:25(ost. akt: 2018-04-27 14:24:42)

Autor zdjęcia: Areszt Śledczy w Elblągu

Dramatyczne chwile rozegrały się w celi elbląskiego Aresztu Śledczego. Jeden z osadzonych, młody mężczyzna, doznał rozległego zawału serca. Życie uratowało mu trzech funkcjonariuszy Służby Więziennej, którzy prowadzili reanimację do przyjazdu pogotowia ratunkowego.
— Miałem kilka sekund, żeby właściwie zareagować. Natychmiast wezwałem kolegę na pomoc, powiadomiliśmy dowódcę zmiany i rozpoczęliśmy reanimację — opowiada mł. chor. Grzegorz Macek z Aresztu Śledczego w Elblągu, który widząc zapalony sygnalizator wszedł do celi i zobaczył nieprzytomnego więźnia.

Pogotowie ratunkowe dotarło na miejsce w niespełna kilka minut. Ale gdyby nie szybkie i profesjonale działania trzech funkcjonariuszy AŚ młody mężczyzna nie miałby szans na przeżycie. Kpr. Marcin Sikora i szer. Molenda Rafał reanimowali osadzonego na zmianę, wykonując uciski klatki piersiowej i sztuczne oddychanie, a mł. chor. Grzegorz Macek podłączał defibrylator.
— Później lekarz w szpitalu stwierdził, że zawał serca był tak rozległy i w takim miejscu, że gdyby nie natychmiastowe działanie funkcjonariuszy i użycie specjalistycznego sprzętu pacjent nie miałby żadnych szans na przeżycie — informuje kpt. Anna Downar, rzecznik prasowy Aresztu Śledczego w Elblągu.

W środę dyrektor Aresztu Śledczego w Elblągu ppłk Robert Witkowski wręczył funkcjonariuszom wyróżnienia, dziękując za profesjonalne przeprowadzenie akcji ratującej życie i wzorową służbę. Zaznaczył też ogromną rolę szkoleń funkcjonariuszy Służby Więziennej w zakresie udzielania pierwszej pomocy przy użyciu specjalistycznego sprzętu.

— Nasz służba jest trudna, bo wymaga dużej odpowiedzialności własnej, ale też odpowiedzialności za zdrowie i życie innych osób, nierzadko też postaw altruistycznych i bohaterskich. Tym większa satysfakcja, kiedy widzimy funkcjonariuszy jako właściwe osoby na właściwym miejscu — podsumowuje kpt. Anna Downar. — Na pytanie: Czy czujesz się bohaterem? Uratowałeś przecież życie człowiekowi, mł. chor. Grzegorz Macek odpowiada: Nie, przecież to moja praca...


Komentarze (6) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. 122-... #2494447 | 188.47.*.* 30 kwi 2018 20:07

    Uściski, uśmiechy a w rzeczywistości jeden wielki syf w SW.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. uchal #2493473 | 46.215.*.* 28 kwi 2018 18:10

    manius pozdrow paule

    odpowiedz na ten komentarz

  3. Klawisz #2493415 | 37.47.*.* 28 kwi 2018 16:46

    Nie rozumiem skąd się wziął pomysł na ten artykuł i komu na tym zależało. To leży w naszych obowiązkach. Ilu osadzonym ratujemy niemalże codziennie życie wozac ich na SORy i nikt na codzień nikomu nie wręcza medali. Piszcie artykuły o tym jaka atmosfera panuje wśród mundurowych jak wpływa na f-szy brak środków na mobilizację i rozwój. Brak pieniędzy na dodatki na podwyżki. Ta służba i wszystkie inne tracą na atrakcyjności. Brak chętnych do służb. Proszę pisać o takich rzeczach które są poważnym problemem a nie obowiązkiem wpisanym w codzienną służbę.

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Fortepianxxx #2493208 | 77.112.*.* 28 kwi 2018 10:28

      cukierek klawiszowski z fabryki awans na gada a uprawnien boni itp brak.pozdro z fabryki slodkości

      odpowiedz na ten komentarz

    2. krzyś #2492746 | 83.31.*.* 27 kwi 2018 16:22

      Za co te medale, ordery? Za wykonywanie swoich obowiązków?

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (6)