Wypadek pod Majewem. Łoś wybiegł wprost pod koła auta

2018-05-07 09:18:01(ost. akt: 2018-05-07 09:28:01)
Zwierzęciu nie udało się pomóc

Zwierzęciu nie udało się pomóc

Autor zdjęcia: Marek Lewandowski

Na drodze pomiędzy Nowymi Monasterzyskami a Majewem doszło do zderzenie seata toledo z łosiem.
W wypadku doszło niedzielę, przed godziną 23.

Kierowcy jadącemu w kierunku Majewa wybiegł prosto pod koła auta młody łoś. Mężczyzna z tego zdarzenia wyszedł na szczęście bez szwanku, pomimo poważnych uszkodzenia seata, do którego doszło w wyniku zderzenia ze zwierzęciem.

O przyjazd na miejsce wypadku została poproszona przez policjantów Anna Kamińska z Ośrodka Okresowej Rehabilitacji Zwierząt w Jelonkach, która pomogła już wielu zwierzętom poszkodowanym w tego typu zdarzeniach. Niestety tym razem nie udało się pomóc zwierzęciu.
ml

Źródło: Dziennik Elbląski

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. rive #2498629 | 95.160.*.* 10 maj 2018 07:08

    naoglądał i nasłuchał się mediów, ze ma pierwszeństwo i tyle. z czołgiem by nie wygrał. Taraz łoś poda kierowcę do sądów w szteresbergoo i wygra... polownie na..leśną zwiarzynę

    odpowiedz na ten komentarz

  2. ,,, #2497636 | 46.170.*.* 8 maj 2018 08:55

    to nie łoś wybiegł tylko seat wymusił łosiowi

    odpowiedz na ten komentarz