Uczeń poparzył się kwasem. Nauczycielka stanęła przed sądem

2018-05-28 11:12:03(ost. akt: 2018-05-28 11:29:38)

Autor zdjęcia: Aleksandra Szymańska

— Jest mi ogromnie przykro za zaistniałą sytuację. Bardzo przepraszam — mówiła w poniedziałek przed sądem nauczycielka chemii, która usłyszała zarzuty po tym, jak uczeń poparzył się w szkole kwasem.
Oskarżona nauczycielka chemii w poniedziałek (28.09) stanęła przed Sądem Rejonowym w Elblągu. Wcześniej, na wniosek obrońcy oskarżonej kobiety, wpłynął jednak wniosek o skierowanie sprawy na posiedzenie celem rozważenia podstaw do warunkowego umorzenia postępowania karnego.

— Moja klientka nie obejmowała ani zamiarem ani świadomością tego, do czego dojdzie na skutek tego zdarzenia — dowodził przed sądem obrońca.

Warunkowe umorzenie postępowania karnego to rozstrzygnięcie, w którym sąd potwierdza winę osoby oskarżonej, jednakże uwzględniając wszystkie okoliczności czynu nie wydaje wyroku skazującego tylko umarza postępowanie pod pewnymi warunkami i na pewien okres czasu.
— Daje ono szansę osobie oskarżonej na to, żeby mogła kontynuować np. pracę zawodową. Jeżeli taka osoba w okresie próby popełni ponownie jakiś czyn zabroniony, to postępowanie warunkowo umorzone podejmuje się i wtedy powadzi się normalnie rozprawę, która może zakończyć się wyrokiem skazującym — tłumaczył w poniedziałek sędzia Bartosz Kulesza.

Po krótkich mediacjach przed sądem, na propozycję mecenasa oskarżonej kobiety przystali zarówno rodzice pokrzywdzonego chłopca jak i prokuratura. Sprawa zakończyła się polubownie, warunkowym umorzeniem postępowania karnego na okres 1 roku próby. Dodatkowo sąd nałożył na oskarżoną obowiązek częściowego naprawienia szkody doznanej przez chłopca w wysokości 400 zł, częściowego zadośćuczynienie za krzywdę w wysokości 2 tys. zł oraz obciążył kobietę kosztami postępowania.

— Jest mi ogromnie przykro za zaistniałą sytuację, bardzo przepraszam — mówiła przed sądem kobieta.

Z orzeczenia zadowolona jest także prokuratura.
— Zawarty przed sądem kompromis mediacyjny i takie orzeczenie jest satysfakcjonujące, Uważam, że jest zasadne i spełni swoją rolę — mówi prok. Dominika Jażdżewska z Prokuratury Rejonowej w Elblągu.

Do zdarzenia doszło w październiku 2017 r. w Szkole Podstawowej nr 19 w Elblągu. Nauczycielka chemii poprosiła czterech uczniów, by poszli do sekretariatu po paczki z pomocami dydaktycznymi, które tego dnia zostały dostarczone do szkoły. Podczas transportu jeden z uczniów potknął się i upuścił pakunek. Fiolki z z zapakowanymi substancjami rozbiły się. Jak się okazało, paczka zawierała silnie żrące środki: kwas solny i azotowy. Nieszczęśliwie chłopiec podniósł pakunek i wtedy się poparzył. Pierwszej pomocy udzieliła mu pielęgniarka. Chłopiec został odwieziony do szpitala, gdzie stwierdzono u niego rozległe poparzenia uda oraz poparzenia II stopnia brzucha, dłoni i stóp.

Postępowanie, które mało wyjaśnić przyczynę nieszczęśliwego wypadku i ustalić osoby odpowiedzialne za to zdarzenie, prowadziła policja pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Elblągu. W lutym br. zapadły pierwsze decyzje w tej sprawie. Zarzut nieumyślnego narażenia czterech uczniów na niebezpieczeństwo uszczerbku na zdrowiu oraz nieumyślnego spowodowania u jednego z nich obrażeń ciała powodujących rozstrój zdrowia na okres powyżej siedmiu dni postawiono nauczycielce chemii, która w tym dniu prowadziła lekcje z dziećmi. Chemiczka nie przyznawała się do winy.
as

Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. wożny #2509413 | 88.156.*.* 28 maj 2018 13:36

    Taką cipę trzeba całe życie za rączkę prowadzic! Wysłała by normalnych facetów to nic by się nie stało,ale postanowła wysłac podlizucha i ofermę,to tak się to skończyło!

    Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz

  2. kiedyś #2520369 | 94.254.*.* 16 cze 2018 23:42

    to by się pozabijali, żeby przenieść paczki na prośbę nauczyciela. Dzisiaj by chcieli ,żeby nauczyciel nosił za nim i teczkę...A tak poważnie.Czy paczki z takimi żrącymi substancjami nie powinny być odpowiednio oznakowane i zabezpieczone?To nie tylko szkoła umoczyła...

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  3. alla #2509427 | 188.47.*.* 28 maj 2018 13:54

    A co z odpowiedzialnością dyrektora za szkołę? Proponuję nagrodę prezydenta.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-5) odpowiedz na ten komentarz

  4. alla #2509426 | 188.47.*.* 28 maj 2018 13:54

    A co z odpowiedzialnością dyrektora za szkołę? Proponuję nagrodę prezydenta.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-6) odpowiedz na ten komentarz

  5. Leon #2509421 | 95.48.*.* 28 maj 2018 13:49

    Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. Dzieci paczki noszą? Wykorzystywanie uczniów czy wygoda. Niech to będzie przestroga dla innych nauczycieli. Nawet po kredę powinniście sami chodzić do magazynku, gdyż to wasze narzędzia pracy.