MIG 29 rozbił się pod Pasłękiem. Pilot nie żyje [zdjęcia]

2018-07-06 07:41:19(ost. akt: 2018-07-06 11:36:02)

Autor zdjęcia: Marek Lewandowski

Podczas lotów nocnych rozbił się samolot MIG-29. Do katastrofy doszło koło Pasłęka. Pilot katapultował się, ale nie przeżył.
W piątek (6.07) o godz. 01.57 w okolicach m. Pasłęk (woj. warmińsko-mazurskie), podczas lotów nocnych, rozbił się samolot MiG-29 z 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego. Pilot katapultował się w okolicach miejscowości Sakówko (18 km od Malborka). Wrak samolotu odnaleziono ok. pół km od zabudowań. Po 2.30 lekarz pogotowia potwierdził zgon pilota.

Okoliczności wypadku bada Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego.

Jak informuje Ministerstwo Obrony Narodowej, rodzina zmarłego została powiadomiona o wypadku. Została objęta opieką psychologiczną.

Tragicznie zmarły pilot posiadał ponad 850 godzin wylatanych w powietrzu w tym ponad 600 godzin na MiG-29, na których pełnił dyżury bojowe. Wielokrotnie brał udział w krajowych i międzynarodowych ćwiczeniach.

— Te nocny loty zaczęły się w czwartek około godz. 20. Po północy słyszałem huk, ale nie skojarzyłem tego z tym, że rozbił się myśliwiec. Według mnie, to on był w trakcie przygotowania do lądowania — mówi nam jeden z mieszkańców Pasłęka.

– Do czasu wyjaśnienia przyczyn katastrofy MiG-29 loty przy użyciu tego statku powietrznego zostały wstrzymane – powiedział Mariusz Błaszczak minister obrony narodowej na konferencji prasowej w piątek w siedzibie MON w Warszawie.

Minister Błaszczak poinformował, że Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego rozpoczęła już prace. Eksperci komisji udali się na miejsce zdarzenia – poinformował szef MON.

- To bardzo bezpieczny samolot, jest to pierwsze tego typu zdarzenie na tym typie statku powietrznego - podkreślił obecny na konferencji płk Maciej Trelka, szef zarządu działań lotniczych Inspektoratu Sił Powietrznych.

Wrak samolotu odnaleziono około pół kilometra od zabudowań. Po 2.30 lekarz pogotowia potwierdził zgon pilota. Rodzina zmarłego została powiadomiona o wypadku i objęta opieką psychologiczną.

Żołnierze Żandarmerii Wojskowej zabezpieczają miejsce zdarzenia i prowadzą dalsze czynności pod nadzorem prokuratora z Prokuratury Okręgowej Olsztyn Południe dział do spraw wojskowych.

Tragicznie zmarły pilot miał ponad 800 godzin wylatanych w powietrzu w tym ponad 600 godzin na MiG-29, na których pełnił dyżury bojowe. Wielokrotnie brał udział w ćwiczeniach krajowych i międzynarodowych.

Obrazek w tresci

Obrazek w tresci

Obrazek w tresci

Obrazek w tresci

Obrazek w tresci


Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. IKAR #2533111 | 188.146.*.* 9 lip 2018 12:05

    "Tragicznie zmarły pilot posiadał ponad 850 godzin wylatanych w powietrzu w tym ponad 600 godzin na MiG-29, na których pełnił dyżury bojowe. Wielokrotnie brał udział w krajowych i międzynarodowych ćwiczeniach." i "Tragicznie zmarły pilot miał ponad 800 godzin wylatanych w powietrzu w tym ponad 600 godzin na MiG-29, na których pełnił dyżury bojowe. Wielokrotnie brał udział w ćwiczeniach krajowych i międzynarodowych." ZDECYDUJCIE SIĘ, 800 CZY 850 GODZIN !

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. Malborczyk #2531852 | 81.190.*.* 6 lip 2018 12:45

    Sakówko 18 km od Malborka???

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  3. ziom #2531703 | 83.23.*.* 6 lip 2018 09:04

    człowiek mysli ze sie katapultuje i bedzie żył .....

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz