Olimpia gra z Błękitnymi Stargard. "Trzeba podjąć walkę od początku"

2018-07-28 12:00:00(ost. akt: 2018-07-27 13:06:33)
Olimpia Elbląg

Olimpia Elbląg

Autor zdjęcia: Marek Lewandowski

W niedzielę (29.07) w Elblągu zmierzą się drużyny, które na inaugurację nowego sezonu nie potrafiły zdobyć punktu. Mecz Olimpii Elbląg z Błękitnymi Stargard na stadionie przy ul. Agrykola rozpocznie się o godzinie 18.
W ten weekend zespoły z II ligi rozegrają 2. kolejkę spotkań. W Elblągu piłkarze Olimpii w niedzielę zagrają z Błękitnymi Stargard (stadion przy ul. Agrykola, godz. 18). Obie drużyny na inaugurację sezonu nie zdobyły punktów. Olimpia przegrała w Łodzi z Widzewem 0:1, a Błękitni na własnym stadionie ulegli Olimpii Grudziądz 1:2, chociaż rywale kończyli mecz w dziewiątkę (czerwone kartki ujrzeli Piotr Witasik i Robert Ziętarski).

— Nas interesuje w niedzielę zwycięstwo. To jest nasz cel — mówi drugi trener Olimpii Tomasz Wiercioch. — Jednak same deklaracje nie wystarczą. Musimy znaleźć sposób na rywala. Trzeba podjąć walkę od początku i narzucić swój styl gry.

Czy w wyjściowym składzie żółto-biało-niebieskich nastąpią zmiany w porównaniu do meczu z Widzewem? — W tej chwili trudno powiedzieć — odpowiada trener Wiercioch.
Dalej pod znakiem zapytania stoi gra ściągniętego latem Michała Kuczałki, który leczy kontuje. Z zespołem trenuje też nowy zawodnik Paweł Krauz (Miedź II Legnica).

— Póki co bacznie mu się przyglądamy — mówi trener Wiercioch.
Zespół ze Stargardu do nowego sezonu przystąpił z mocno przebudowaną kadrą. Działacze zatrudnili nowego trenera, Adama Topolskiego, który zastąpił Krzysztofa Kapuścińskiego (prowadził Błękitnych od 2012 r.). Z klubem pożegnali się m.in. Patryk Burzyński i Gracjan Jaroch (obaj Bytovia Bytów), Wojciech Fadecki i Grzegorz Szymusik (obaj Warta Poznań), Patryk Skurecki (GKS Jastrzębie Zdrój), Mateusz Węsierski (Garbarnia Kraków) oraz Damian Mosiejko (Pogoń Siedlce).

— Odeszło w sumie 13 zawodników. Na pewno po takich ubytkach czeka nas ciężki okres. To nie ewolucja, a rewolucja — podsumowuje trener Topolski. — W II lidze nie ma słabych drużyn. Jeżeli chcemy dalej występować na tym szczeblu rozgrywek, to z każdym musimy podjąć walkę. Olimpia Elbląg to trudny rywal, ale zrobimy wszystko, by jej pokrzyżować szyki i wyjechać z Elbląga z tarczą. Zagramy w najsilniejszym składzie, jaki mam obecnie do dyspozycji.

W ostatnich dwóch sezonach Olimpia czterokrotnie grała z Błękitnymi: raz wygrała 2:1, raz był remis 0:0, a dwukrotnie lepsi byli rywale (1:0, 4:0).

Początek sezonu to zawsze wielka niewiadoma. Już pierwsza kolejka pokazała, że niespodzianek, takich jak zwycięstwo Siarki Tarnobrzeg nad spadkowiczem z I ligi Ruchem Chorzów 1:0, nie będzie brakowało.

Mecze 2. kolejki: sobota: Górnik Łęczna — Skra Częstochowa, Ruch Chorzów — Radomiak Radom, GKS Bełchatów — Siarka Tarnobrzeg, Olimpia Grudziądz — Pogoń Siedlce, Rozwój Katowice — Widzew Łódź, Znicz Pruszków — Elana Toruń, Stal Stalowa Wola — Resovia Rzeszów, Gryf Wejherowo — ROW Rybnik; niedziela: Olimpia Elbląg — Błękitni Stargard.
jk

Źródło: Dziennik Elbląski