Czekając na pierwsze punkty. Olimpia w sobotę zagra w Siedlcach

Drużyny, które w sobotę zmierzą się w Siedlcach, nie mają na początku sezonu zbyt wiele powodów do zadowolenia. Gospodarze w dwóch meczach wywalczyli zaledwie jeden punkt, remisując na własnym stadionie z GKS Bełchatów 0:0. W kolejnym spotkaniu z Olimpią Grudziądz nie potrafiła ani razu zagrozić bramce rywala i przegrała 0:2.

Pogoń ostatnie cztery sezony spędziła w I lidze. W tym roku musiała jednak pożegnać się z zapleczem ekstraklasy po tym, jak przegrała w barażach z Garbarnią Kraków. Podczas letniej przerwy w klubie nastąpiła prawdziwa rewolucja kadrowa. Odeszło 17 piłkarzy, m.in. Dariusz Zjawiński (Znicz Pruszków), Dominik Kun (Stomil Olsztyn), Daniel Chyła (Kotwica Kołobrzeg), Przemysław Placheta (Podbeskidzie Bielsko-Biała), Dawid Polkowski (Wigry Suwałki), Robert Ratajczak (Chrobry Głogów). Straty Pogoń uzupełniała, sprowadzając kilku zawodników z Polski. Do drużyny dołączyli: Piotr Marciniec (Stal Mielec), Tomasz Margol (ŁKS Łódź), Damian Mosiejko (Błękitni Stargard), Adam Mójta (Piast Gliwice) oraz Adam Pazio (Ruch Chorzów.) Obecnie trenerem zespołu jest Paweł Sikora, który na tym stanowisku zastąpił Dariusza Banasika.

— Budujemy zespół od podstaw. Nasze cele są etapowe. Chcę budować kadrę na mądrych zasadach, by pokazała swój charakter i była w stanie walczyć o jak najlepsze miejsce w tabeli — stwierdza trener Sikora.

Jak zapowiada nowy szkoleniowiec, styl drużyny ma się opierać na walce i agresywności.
— Jeśli chodzi o mecz z Olimpią, to zrobimy wszystko, by trzy punkty zostały w naszym mieście. Elblążanie wcale tak słabo nie grają, jak by to sugerowało ich miejsce w tabeli. Musimy się z nimi liczyć. Żeby wygrać, to cały zespół musi podjąć walkę — dodaje.

Piłkarze Olimpii jeszcze słabiej rozpoczęli nowy sezon. Najpierw przegrali z Widzewem w Łodzi 0:1, a w minioną niedzielę z Błękitnymi Stargard 0:1.
— W sobotę w Siedlcach czeka nas trudne zadanie — nie ma wątpliwości drugi trener Olimpii Tomasz Wiercioch. — Ostatni mecz z Błękitnymi kosztował nas dużo nerwów. Brakowało płynności w grze, za dużo było strat. Ale wyciągnęliśmy już wnioski po tym spotkaniu. Teraz może być tylko lepiej. W sporcie jest tak, że nie ma co się oglądać wstecz, trzeba patrzeć do przodu i iść dalej zgodnie ze swoimi założeniami. Jesteśmy optymistycznie nastawieni. W tej lidze w każdej kolejce niespodzianek nie brakuje. Teraz my chcemy stać się autorami jednej z nich.

Z elbląskim zespołem trenują już dwaj młodzieżowcy Oskar Rynkowski i Bartosz Nowicki, których z powodu choroby zabrakło w kadrze meczowej na pojedynek z Błękitnymi.
— Czy w drużynie nastąpią roszady? Prawdopodobnie tak, ale zawodnicy dowiedzą się o tym na przedmeczowej odprawie. Wyjeżdżamy w najsilniejszym składzie, nikt nie pauzuje za kartki, wszyscy są zdrowi i pałają chęcią do gry — mówi trener Wiercioch.

Mecze 3. kolejki:
piątek:
ROW Rybnik — Górnik Łęczna
sobota:
Elana Toruń — Stal Stalowa Wola
Resovia Rzeszów — Gryf Wejherowo
Widzew Łódź — Znicz Pruszków
Błękitni Stargard — Rozwój Katowice
Pogoń Siedlce — Olimpia Elbląg
Siarka Tarnobrzeg — Olimpia Grudziądz
Radomiak Radom — GKS Bełchatów
Ruch Chorzów — Skra Częstochowa

PO 2 KOLEJKACH
1. Widzew 6 5:0
2. Olimpia G. 6 4:1
3. Radomiak 6 3:0
4. Stal 6 3:1
5. Elana 4 4:2
6. Górnik 4 4:3
7. Gryf 4 3:2
8. Znicz 3 3:3
9. Błękitni 3 2:2
10. Siarka 3 1:2
11. GKS 2 2:0
12. Pogoń 1 0:2
13. Rozwój 1 2:6
14. Skra 0 1:3
15. Olimpia E. 0 0:2
ROW 0 0:2
17. Resovia 0 2:5
18. Ruch 0 0:3
JK