Wracamy do tematu. Od pięciu lat pod ich oknami mieszka bezdomny

2018-08-12 14:09:00(ost. akt: 2018-08-12 14:08:29)
Bezdomny pan Roman przy ul. Trybunalskiej

Bezdomny pan Roman przy ul. Trybunalskiej

Autor zdjęcia: Michał Kalbarczyk

Na podwórku przy ulicy Trybunalskiej od pięciu lat mieszka bezdomny mężczyzna. Lokatorzy bloku skarżą się na uciążliwe sąsiedztwo i proszą o pomoc. Problem w tym, że teren, na którym starszy mężczyzna się zadomowił jest działką prywatną i ma już nowego właściciela.
Tę sprawę po raz pierwszy opisaliśmy na łamach Dziennika Elbląskiego we wrześniu 2016 roku. Bezdomny pan Roman "zadomowił się" na podwórku przy ul. Trybunalskiej. Tutaj stworzył sobie swój własny kąt pod chmurką, ustawił łóżko i fotel. Zimą mężczyzna przebywa wprawdzie w Pogotowiu Socjalnym bądź nocuje w Domu dla Bezdomnych, jednak z nadejściem ciepłych dni wraca na ul. Trybunalską. I tak jest od pięciu lat.

Nie pomogły poprzednie interwencje straży miejskiej i Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej: mężczyzna za każdym razem odmawia przewiezienia go do schroniska, a wbrew jego woli zrobić tego nie wolno.

A jak podkreślają lokatorzy z Trybunalskiej z roku na rok sąsiedztwo pana Romana jest coraz bardziej uciążliwe.
— Błagamy o pomoc raz jeszcze, żeby nagłośnić tę sprawę, bo już nie wiemy, do kogo mamy się zwracać. Najgorsze są dni, kiedy on urządza z innymi bezdomnymi libacje już od samego rana. Musimy patrzeć na okropne zachowania tych ludzi, picie alkoholu, wyzwiska i awantury, załatwianie przez nich potrzeb fizjologicznych. Czujemy się zaszczuci przez grupę pijaków. I takie rzeczy dzieją się w centrum miasta — denerwuje się mieszkanka ul. Trybunalskiej.

Trzy lata temu na biurko prezydenta Elbląga Witolda Wróblewskiego trafiło pismo lokatorów z Trybunalskiej, w którym proszą władze miasta o pomoc i usunięcie niechcianego lokatora. Okazuje się jednak, że działka, na której koczuje bezdomny, jest własnością osoby prywatnej i nie należy do miasta.

— Mamy związane ręce. Możemy temu panu oferować jedynie pomoc w postaci miejsca w domu dla bezdomnych. Jednak nic na siłę nie zrobimy, jeśli on sam nie będzie tego chciał — mówił nam we wrześniu 2016 roku Łukasz Mierzejewski z biura prasowego UM w Elblągu.

W sprawie bezdomnego z u. Trybunalskiej poprosiliśmy o komentarz elbląską Straż Miejską. Okazuje się, że nie dalej jak w środę (8.08) funkcjonariusze interweniowali na ul. Trybunalskiej.
— Strażnicy przewieźli nietrzeźwego bezdomnego do pogotowia socjalnego. Następnie w późnych godzinach popołudniowych został przewieziony do Domu dla Bezdomnych. Jednak długo tam nie pobył, ponieważ wieczorem już sam opuścił placówkę — mówi Karolina Wiercińska ze Straży Miejskiej.

Wielokrotnie panu Romanowi oferowano kompleksową pomoc.

— Ten pan przebywa w schronisku z przerwami od 2012 roku. Jak oświadcza nie chce naszej pomocy, nie wyraża zgody na podejmowanie działania m.in. leczenie, możliwość usamodzielnienia poprzez realizację Indywidualnego programu wychodzenia z bezdomności. A my do niczego nie możemy go zmusić — dodaje Beata Kulesza, dyrektor MOPS w Elblągu.

W tym roku w lipcu Straż Miejska odebrała jedno zgłoszenie od mieszkańca dotyczące bezdomnego na ulicy Trybunalskiej. Przeprowadzono dwie interwencje. Już wcześniej funkcjonariusze kilkakrotnie zobowiązywali także właściciela tego terenu do uprzątnięcia miejsca i zlikwidowania legowiska bezdomnego.

— Ostatecznie było to realizowane. Niestety teren nie jest ogrodzony i pomimo tego, że bezdomny po interwencjach straży opuszczał to miejsce, to i tak za chwilę wracał — dodaje strażniczka miejska.

Okazuje się także, że działka ma już nowego właściciela z innego miasta. Straż Miejska wskazuje, że niezwłocznie sporządzi i przekaże mu stosowną dokumentację dotyczącą bezdomnego i nieczystości na tym terenie, przy okazji zobowiązując go do podjęcia odpowiednich kroków. Niewątpliwie problem mogłoby rozwiązać ogrodzenie tego terenu, ale tu potrzeba dobrej woli właściciela działki.
as

Źródło: Dziennik Elbląski

Komentarze (9) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Nick #2554395 | 37.201.*.* 12 sie 2018 22:09

    Jezeli nie chce sam pomocy to wywiezc go ddo duzego obszaru lesnego i niech tam koczuje. A jezeli jest psychicznie chory zamknac go w odpowiedniej placowce.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. NO #2554315 | 31.1.*.* 12 sie 2018 18:28

    SPIĆ NA TRUPA

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  3. Ile k,a,n,a,l,i tu pisze. #2554287 | 83.6.*.* 12 sie 2018 16:43

    "Piękny" artykuł ! Z tezą przewodnią.Jak zniszczyć jeszcze bardziej Człowieka ,któremu odebrano wszystko prócz życia. Przepiękna mentalność prawdziwych tzw.ludzi.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. youtube #2554285 | 5.172.*.* 12 sie 2018 16:38

      BEZDOMNOŚĆ. Jak przeżyć NA ULICY? – 7 metrów pod ziemią #39

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

    2. Akcjat4 #2554284 | 31.0.*.* 12 sie 2018 16:36

      Obóz pracy! Wyłapać meneli, tych z pod sklepów tei do roboty. Nie pracujesz = nie jesz. Proste!bum

      Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (9)