Olimpia w niedzielę podejmuje Siarkę. "Trzeba patrzeć na siebie"
2018-08-12 09:36:27(ost. akt: 2018-08-12 09:40:08)
Po raz drugi w tym sezonie piłkarze II-ligowej Olimpii Elbląg zagrają na własnym stadionie. W niedzielę podejmują Siarkę Tarnobrzeg (godz. 18).
Olimpia Elbląg i Siarka Tarnobrzeg w ostatnich dwóch sezonach kończyły ligę na miejscach obok siebie. W 2017 r. żółto-biało-niebiescy zajęli piątą pozycję, a zespół z Tarnobrzegu szóstą. Rok później elblążanie byli szóści, a Siarka siódma.
Ten sezon lepiej rozpoczęła Siarka. W trzech meczach zdobyła 6 pkt. i jest na piątym miejscu w tabeli. W dotychczasowych spotkaniach pokonała Ruch Chorzów 1:0 i Olimpię Grudziądz 1:0 oraz przegrała z GKS Bełchatów 0:2.
Ten sezon lepiej rozpoczęła Siarka. W trzech meczach zdobyła 6 pkt. i jest na piątym miejscu w tabeli. W dotychczasowych spotkaniach pokonała Ruch Chorzów 1:0 i Olimpię Grudziądz 1:0 oraz przegrała z GKS Bełchatów 0:2.
— Taka jest polityka władz klubu i trenera, że w każdym meczu w naszym zespole występuje sześciu-siedmiu młodzieżowców. Można się spodziewać, że nie inaczej będzie w Elblągu — stwierdza obrońca tarnobrzeskiego zespołu Dawid Kubowicz, były piłkarz Olimpii. — Zawsze gramy w ustawieniu 3-5-2 i ten system gry zdaje egzamin. W Elblągu zawsze grało nam się ciężko. Nie zamierzamy jednak tanio sprzedawać skóry. Interesują nas trzy punkty.
Gospodarze niedzielnego meczu w Elblągu, który zakończy 4. kolejkę spotkań, będą mogli wystąpić w najsilniejszym składzie.
— Przed każdym spotkaniem analizujemy grę naszego rywala, ale głównie patrzymy na siebie. Od nas samych zależy jak najwięcej — stwierdza drugi trener Olimpii Tomasz Wiercioch. — By zdobyć punkty, musimy posiadać inicjatywę i dyktować warunki gry. Mamy świadomość, że kibice oczekują od nas zwycięstwa. Ci, którzy wybiorą się na stadion, zobaczą dobry pojedynek — dodaje.
— Przed każdym spotkaniem analizujemy grę naszego rywala, ale głównie patrzymy na siebie. Od nas samych zależy jak najwięcej — stwierdza drugi trener Olimpii Tomasz Wiercioch. — By zdobyć punkty, musimy posiadać inicjatywę i dyktować warunki gry. Mamy świadomość, że kibice oczekują od nas zwycięstwa. Ci, którzy wybiorą się na stadion, zobaczą dobry pojedynek — dodaje.
Olimpia przed tygodniem pokonała Pogoń w Siedlcach 1:0 po golu Jakuba Bojasa z rzutu karnego. To były pierwsze zdobyte przez nią w tym sezonie punkty. Wcześniej przegrała z Widzewem Łódź 0:1 i Błękitnymi Stargard 0:1.
— Po zwycięstwie w Siedlcach w naszym zespole panują optymistyczne nastroje. Nikt nie dopuszcza do siebie myśli o stracie punktów — mówi trener Wiercioch. — Do dyspozycji trenera Adama Borosa są wszyscy piłkarze. Nikt nie pauzuje za kartki, nikt nie narzeka na urazy.
— Po zwycięstwie w Siedlcach w naszym zespole panują optymistyczne nastroje. Nikt nie dopuszcza do siebie myśli o stracie punktów — mówi trener Wiercioch. — Do dyspozycji trenera Adama Borosa są wszyscy piłkarze. Nikt nie pauzuje za kartki, nikt nie narzeka na urazy.
W ostatnich dwóch sezonach zespoły te z sobą grały czterokrotnie. W sezonie 2016/2017 Olimpia pokonała u siebie Siarkę 3:0, w rewanżu lepsza okazała się Siarka, która zwyciężyła 4:1. W sezonie 2017/2018 dwukrotnie lepsi okazali się elblążanie, na własnym stadionie wygrali 2:1, a na wyjeździe 1:0.
Wyniki 4. kolejki:
Górnik Łęczna — Ruch Chorzów 5:1
GKS Bełchatów — Skra Częstochowa 3:0
Olimpia Grudziądz — Radomiak Radom 1:0
Rozwój Katowice — Pogoń Siedlce 2:2
Znicz Pruszków — Błękitni Stargard 1:2
Stal Stalowa Wola — Widzew Łódź 3:0
Gryf Wejherowo — Elana Toruń 3:31
ROW 1964 Rybnik — Resovia 2:1
Górnik Łęczna — Ruch Chorzów 5:1
GKS Bełchatów — Skra Częstochowa 3:0
Olimpia Grudziądz — Radomiak Radom 1:0
Rozwój Katowice — Pogoń Siedlce 2:2
Znicz Pruszków — Błękitni Stargard 1:2
Stal Stalowa Wola — Widzew Łódź 3:0
Gryf Wejherowo — Elana Toruń 3:31
ROW 1964 Rybnik — Resovia 2:1
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez