Olimpia przegrała z Siarką 0:2. Niewiele pokazała ciekawego [zdjęcia]

2018-08-12 19:56:50(ost. akt: 2018-08-12 23:02:27)

Autor zdjęcia: Marek Lewandowski

W meczu kończącym czwartą kolejkę II ligi piłkarze Olimpii Elbląg przegrali w niedzielę na własnym stadionie z Siarką Tarnobrzeg 0:2. Goście po tym zwycięstwie awansowali na drugie miejsce w tabeli.
• Olimpia Elbląg — Siarka Tarnobrzeg 0:2 (0:1)
0:1 — Nadolski (23), 0:2 — Gębalski (53)
Olimpia: Pilarz — Lewandowski, Wenger, Balewski, Bogdanowicz, Kuczałek, Kiełtyka, Persona (79 Kołosow), Nowicki (46 Korkliniewski), Szmydt (86 Rykowski), Bojas (64 Sedlewski)

Goście rozpoczęli niedzielny mecz z czterema młodzieżowcami w podstawowym składzie. W pierwszym kwadransie częściej atakowała Olimpia. Już w 3. min Tomasz Persona dośrodkował w pole karne, tam zrobiło się groźnie pod bramką Siarki, ale bez efektu w postaci gola. Po kolejnym dośrodkowaniu Michała Kiełtyki z rzutu wolnego Jakub Bojas minimalnie przestrzelił głową.

Jedyny gol w pierwszej połowie padł w 23. min. Goście wykonywali rzut wolny około 30 metrów od bramki Olimpii. Adrian Gębalski posłał piłkę w pole karne, tutaj głową przedłużył wzdłuż bramki Dawid Kubowicz i z dwóch metrów skierował ją do pustej bramki Łukasz Nadolski.

Olimpia, mimo utraty bramki, nadal atakowała. W decydujących momentach brakowało zimnej krwi. W 33. min Persona dośrodkował w pole karne, a Mateusz Szmydt, mając 100-procentową sytuację, nie potrafił zdobyć gola z trzech metrów. Zaledwie sześć minut później żółto-biało-niebiescy mieli kolejną sytuację do wyrównania. Mateusz Bogdanowicz zagrał w tempo do Szmydta, ten podał do Bojasa, który z sześciu metrów trafił w bramkarza Siarki.

Goście podwyższyli na 2:0 na początku drugiej połowy. W 53. min Maksymilian Sitek wygrał biegowy pojedynek z Mateuszem Bogdanowiczem, dośrodkował i niepilnowany w polu karnym Adrian Gębalski głową z siedmiu metrów skierował piłkę do bramki.

To podcięło skrzydła elblążanom. Przez cały czas stroną przeważającą byli goście. Mogli jeszcze strzelić kolejnego gola. Po podaniu z głębi pola Sitek minął bramkarza, ale z ostrego kąta trafił w boczną siatkę.

Pierwszy strzał w światło bramki gospodarze oddali w 81. min. Uderzał Kacper Korkliniewski, jednak na miejscu był bramkarz. Szczęścia próbował też Tomasz Sedlewski. Jednak przestrzelił minimalnie z dystansu. Nic więcej ciekawego elblążanie nie pokazali.

Pozostałe wyniki 4. kolejki: Gryf Wejherowo — Elana Toruń 3:1 (2:1), Górnik Łęczna — Ruch Chorzów 5:1 (1:0), GKS Bełchatów — Skra Częstochowa 3:0 (2:0), Olimpia Grudziądz — Radomiak Radom 1:0 (0:0), Rozwój Katowice — Pogoń Siedlce 2:2 (1:0), Znicz Pruszków — Błękitni Stargard 1:2 (0:1), Stal Stalowa Wola — Widzew Łódź 3:0 (0:0), ROW Rybnik — Resovia Rzeszów 2:1 (1:1).

PO 4 KOLEJKACH
1. Górnik 10 11:5
2. Siarka 9 8:2
3. Stal 9 7:3
4. Olimpia G. 9 5:2
5. Gryf 8 7:4
6. Widzew 7 6:4
7. Radomiak 7 4:2
8. Elana 7 7:6
9. Błękitni 7 5:4
10. GKS 6 6:1
11. Znicz 4 5:6
12. ROW 3 3:5
13. Ruch 3 5:8
14. Olimpia E. 3 1:4
15. Rozwój 3 5:9
16. Pogoń 2 2:5
17. Resovia 1 4:8
18. Skra 0 1:10
JK


Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. e. #2554355 | 37.47.*.* 12 sie 2018 20:27

    Jak dla mnie to zwykla polityka.Pogonic szczawi na wakacje te dluzsze.To samo tyczy sie Startu. Sponsorzy wala kupe kasy zeby sie zareklamowac ,za to podatki sa mniejsze.Moim zdaniem albo czysty sport albo oplacana polityka.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz