Wyskoczył z kajaka i utonął. Policja apeluje o zachowanie rozsądku nad wodą

2018-08-13 14:11:54(ost. akt: 2018-08-13 14:18:34)

Autor zdjęcia: Marek Lewandowski

W sobotę (11.08) strażacy wyłowili z Kanału Jagiellońskiego ciało 33-letniego mężczyzny, który utonął wyskakując z kajaka. Z relacji świadków wynika, że mężczyzna wcześniej pił alkohol. Policjanci przypominają, że woda to żywioł, który nie wybacza błędów. Nad bezpieczeństwem wypoczywających czuwają policjanci, jednak pamiętajmy, że to my sami w pierwszej kolejności odpowiedzialni jesteśmy za swoje bezpieczeństwo.
W sobotę wieczorem strażacy wyłowili z Kanału Jagiellońskiego ciało 33-latka. Z relacji świadków wynika, że tego dnia mieszkaniec Elbląga wraz z przyjaciółką pływali kajakiem i pili alkohol. W pewnym momencie mężczyzna miał zdjąć kapok i wyskoczyć z kajaka. Już nie wypłynął. Na miejscu zdarzenia pracowała grupa śledczych, która ustala dokładny przebieg zdarzenia. Prokurator zarządził sekcję zwłok, która pomoże określić przyczynę śmierci i okoliczności towarzyszące tej tragedii.

Tragiczne zdarzenie z udziałem 33-latka to niestety już 38 utonięcie na Warmii i Mazurach od początku roku, a 29 od początku sezonu wodnego. Jak wskazują policyjne ustalenia, znaczna część ofiar utonięć to osoby, które zanim znalazły się w wodzie piły alkohol. Podejmowane latem przez policjantów działania profilaktyczne i prewencyjne skierowane są przede wszystkim do osób, które aktywnie wypoczywają nad wodą. Funkcjonariusze przy każdej możliwej okazji przypominają o tym, by korzystając z uroków kąpieli w jeziorach, być bezwzględnie trzeźwym. Każdy organizm reaguje na alkohol zupełnie inaczej.

Nie zależy to jedynie od wieku, płci, masy ciała, czy zmęczenia – zależy również od temperatury powietrza. Gdy na zewnątrz robi się gorąco, znacznie chętniej sięgamy chociażby po zimne piwo. Trzeba jednak pamiętać, że na to jedno piwo, wypite np. podczas 30 stopniowego upału, nasz organizm może zareagować zupełnie nieprzewidywalnie. Alkohol ogranicza naszą koordynację ruchową, stajemy się bardziej rozluźnieni, a co za tym idzie – lekkomyślni. Jeśli kąpiemy się, gdy woda jest bardzo wzburzona i powstają duże fale, osłabieni alkoholem możemy po prostu nie poradzić sobie z tym żywiołem i utonąć.

Alkohol wbrew pozorom rozgrzewa nas od środka, co podczas upałów prowadzi często do problemów z krążeniem, a nawet do utraty przytomności. Rozszerzają się też pod jego wpływem naczynia krwionośne. Wówczas, jeśli wejdziemy do zimnej wody możemy doznać szoku termicznego (zdarza się to nawet przy temperaturze wody sięgającej 20-22 stopni).

Pamiętajmy:
- Bezpieczna kąpiel, to kąpiel w miejscu do tego przeznaczonym, które jest odpowiednio oznakowane i w którym nad bezpieczeństwem czuwa ratownik. „Dzikie kąpieliska” zawsze mają nieznane dno i głębokość. Nie wolno pływać też na odcinkach szlaków żeglugowych oraz w pobliżu urządzeń i budowli wodnych.
- Przestrzegajmy regulaminu kąpieliska, na którym przebywamy. Stosujmy się do uwag i zaleceń ratownika.
- Nie pływajmy w wodzie o temperaturze poniżej 14 stopni (optymalna temperatura to 22-25 stopni).
- Nie pływajmy w czasie burzy, mgły (kiedy widoczność wynosi poniżej 50 metrów), gdy wieje porywisty wiatr.
- Nie skaczmy rozgrzani do wody. Przed wejściem do wody zmoczmy nią klatkę piersiową, szyję, kark, krocze i nogi – unikniemy wstrząsu termicznego.
- Nie pływajmy w miejscach, gdzie jest dużo wodorostów lub wiemy, że występują zawirowania wody lub zimne prądy.
- Nie skaczmy do wody w miejscach nieznanych. Może to się skończyć poważnym urazem, kalectwem, a nawet śmiercią. Absolutnie zabronione są w takich miejscach skoki „na główkę”, dno naturalnego zbiornika może się zmienić w ciągu kilku dni.
- Pamiętajmy, że materac dmuchany nie służy do wypływania na głęboką wodę, podobnie jak nadmuchiwane koło.
- Nigdy nie wchodźmy do wody i nie pływajmy po spożyciu alkoholu.
- Nie przystępujmy do pływania na czczo – wzmożona przemiana materii osłabia nasz organizm.
- Nie pływajmy również bezpośrednio po posiłku – zimna woda może doprowadzić do bolesnego skurczu żołądka, co może nieść za sobą bardzo poważne konsekwencje.
- Nie przeceniajmy swoich umiejętności pływackich. Jeśli chcemy wybrać się na dłuższą trasę pływacką, płyńmy asekurowani przez łódź lub przynajmniej w towarzystwie jeszcze jednej osoby. Na głowie powinniśmy mieć założony czepek aby być widocznym dla innych w wodzie. Można do tego celu użyć bojki na szelkach.
- Nie wypływajmy za daleko od brzegu po zapadnięciu zmroku. Pływanie po zachodzie słońca jest niebezpieczne.
- Dzieci powinny bawić się w wodzie tylko pod opieką dorosłych, dobrze żeby miały złożone na siebie dmuchane rękawki, które pomogą dziecku utrzymać się na wodzie.
- Zażywając kąpieli słonecznych zwracajmy uwagę na osoby obok nas. Może się okazać, że ktoś będzie potrzebował naszej pomocy. Jeśli będziemy w stanie mu pomóc, to zróbmy to, ale w granicach swoich możliwości. Jeśli nie będziemy czuli się na siłach, to zaalarmujmy natychmiast inne osoby.
- Pływając żaglówkami, łódkami czy kajakami pamiętajmy o założeniu kapoka.
- Nie pływajmy żaglówkami, łódkami, czy kajakami będąc pod wpływem alkoholu, czy innych środków działających podobnie do alkoholu – za naruszenie tego zakazu grozi nam kara grzywny, a ponadto jest to niebezpieczne zarówno dla nas samych, jak i dla innych amatorów wodnych uroków.
- Wypływając na dłuższy rejs pamiętajmy, żeby wcześniej sprawdzić prognozę pogody.
- Przed wypłynięciem poinformujmy najbliższych lub znajomych dokąd, z kim i jakim sprzętem wypływamy oraz o przewidywanej porze powrotu.

Najczęstszymi przyczynami utonięć są:
- Brak umiejętności pływania.
- Brawura, przecenianie swoich sił i umiejętności pływackich.
- Pływanie w stanie nietrzeźwym. Alkohol powoduje zaburzenia zmysłu, równowagi i orientacji!
- Niedocenianie niebezpieczeństwa w wodzie.
- Pływanie w miejscach zabronionych.
- Skoki "na główkę" do wody w nieznanym miejscu.
- Pływanie obok statków, barek i łodzi motorowych, w pobliżu śluz i zapór wodnych.
- Siadanie na rufie kajaku lub na burcie łodzi.
- Nieumiejętność postępowania w przypadku wywrócenia się kajaka lub łodzi.
- Lekkomyślna zabawa polegająca na wrzucaniu innych do wody oraz zanurzaniu osób pływających.

Lato to okres wypoczynku, relaksu i oderwania od codziennych obowiązków. Pamiętajmy jednak, że nic jednak nie zwalnia nas o dbania o bezpieczeństwo swoje i naszych bliskich.
Jakub Sawicki, zespół prasowy KMP Elbląg

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Polecam topienie sie #2554708 | 84.62.*.* 13 sie 2018 14:46

    Kazdy robi to co lubi a wiec moze sie nawet utopic.

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

  2. wziął się #2554774 | 171.25.*.* 13 sie 2018 16:07

    i utopił

    odpowiedz na ten komentarz

  3. I tyle #2555116 | 88.156.*.* 14 sie 2018 08:36

    A jakie są podstawy aby nad ochlaj mordą się rozczulać . Naczlał się jak wieprz i postąpił niczym osioł.

    odpowiedz na ten komentarz