Czystości powietrza w Elblągu będzie strzegł dron

2018-10-30 17:09:23(ost. akt: 2018-10-31 12:08:31)
Prezentacja drona

Prezentacja drona

Autor zdjęcia: Joanna Domratowska, Natalia Koszkur

Miasto zakupiło drona. który będzie służył do monitorowania powietrza w Elblągu. W ten sposób chce walczyć m.in. z osobami spalającymi w piecach odpady.
Dron został zaprezentowany we wtorek, podczas konferencji prasowej w Urzędzie Miasta.

- To kolejny krok do działań w kierunku poprawy jakości powietrza w Elblągu. W 2017 roku wprowadziliśmy dofinansowania do wymiany starych pieców, które nie spełniają norm. Dron wspomoże nas w wykrywaniu, gdzie ktoś opala w piecach niewłaściwym paliwem: można to będzie monitorować i sprawdzać. Dron posiada detektory umożliwiające badanie jakości powietrza, a strażnicy miejscy mogą pobrać próbki, natomiast Elbląski Park Technologiczny, z którym mamy umowę o współpracy, może przeprowadzić ich analizę - mówi Witold Wróblewski, prezydent Elbląga.

Jak podkreślił prezydent, miasto podejmuje wiele działań zmierzających do poprawy jakości powietrza w Elblągu. W ciągu dwóch lat, 213 osób skorzystało z dofinansowania wymiany starych pieców. Miasto wydało na ten cel 350 tys. złotych. We współpracy z Politechniką Gdańską będzie też tworzona mapa jakości powietrza.

- Dron zapewnia transmisję obrazu w czasie rzeczywistym. Charakteryzuje go długi czas lotu, na jednym zestawie baterii jest to 20 minut, a takie zestawy baterii są trzy, więc może to być nawet godzina - mówi Tomasz Świniarski, kierownik Referatu Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miejskiego w Elblągu.

Użytkownikami drona będą strażnicy miejscy, którzy zostaną do tego specjalnie przeszkoleni.
- Obecnie dron zaczął fazę testową, która pozwoli nabrać nam doświadczenia. Pomiary muszą być wiarygodne, musimy mieć pewność, że wykryjemy trucicieli powietrza. Chcemy się ustrzec błędów pomiarowych. Dron mierzy przede wszystkim pył zanieczyszczony, jednak w przyszłości może on zostać uzupełniony o kolejne czujniki - dodaje Tomasz Świniarski.

Urządzenie kosztowało 40 tys. zł.
daw

Źródło: Dziennik Elbląski

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. zbychu #2614356 | 83.21.*.* 31 paź 2018 19:12

    A ja kupiłem se armatkę i też trenuje szczały do dronów.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz