Dlaczego ten Miś ma opatrunek?

2018-11-20 14:50:51(ost. akt: 2018-11-20 14:56:01)

Autor zdjęcia: Arkadiusz Kolpert

To szczególne misie: mają opatrunki, zabandażowane łapki i kolorowe karteczki. We wtorek były rozdawane przez wolontariuszy w różnych miejscach Elbląga. Po co? By zwrócić uwagę na problem przemocy wobec dzieci i tragedii z tym związanych.
Jeden z misiów, uczestniczących w akcji „Nie bij mnie- kochaj mnie”, trafił do naszej redakcji przy ul. Rybackiej 35 w Elblągu za sprawą uczniów ze Zespołu Szkół Techniczno-Informatycznych. Będzie stał w widocznym miejscu, tak by każdemu rzucał się w oczy.

Bo takie jest jego zadanie. Ma zwracać uwagę na problem przemocy wobec dzieci i tragedii z tym związanych.
Jesteśmy zaszczyceni tym, że nasza redakcja może pomóc w promowaniu tej akcji.

— Chcemy, aby ta akcja spowodowała większe zainteresowanie najbliższym otoczeniem, bo może właśnie ktoś obok nas potrzebuje pomocy — apeluje Laura Mickiewicz z Regionalnego Centrum Wolontariatu w Elblągu.

Akcję Miś „Nie bij mnie- kochaj mnie!” zainicjowała Fundacja Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w 2013 r. Na przystankach, na ulicach, w parkach czekały pluszaki, niezwykłe…– każdy z nich miał swoją historię. Często trudną i pełną niemiłych wspomnień. Akcja miała na celu zwrócenie uwagi przechodniów. Organizatorzy chcieli sprawić, że zatrzymają się na chwilę, przeczytają co pluszowy miś ma im do przekazania…

— Niestety, wciąż słyszymy, że do szpitali, dla których WOŚP kupuje sprzęt medyczny, trafiają dzieci, których obrażenia zostały spowodowane agresywnym zachowaniem osoby dorosłej — informują organizatorzy. — My chcemy stanowczo zaprotestować przeciwko takim zachowaniom!

W Elblągu w akcji koordynowanej przez Miejskie Centrum Wolontariatu wzięło udział ponad 20 szkół. To uczniowie tych placówek rozdawali we wtorek (20.11) pluszaki wśród przechodniów. Można było ich spotkać w całym mieście.

Nie bij mnie - kochaj!