Czy padnie kolejny rekord? Elblążanie grają z WOŚP

2019-01-13 15:25:40(ost. akt: 2019-01-13 15:34:48)

Autor zdjęcia: as

W Elblągu trwa WOŚP. W zbiórkę zaangażowanych jest 450 wolontariuszy, którzy z puszkami w dłoniach zbierają datki. Do godziny 13 na konto Orkiestry trafiło już 68 tys. zł.
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy gra już po raz 27. Zebrane w niedzielę pieniądze zostaną przeznaczone na zakup nowoczesnego sprzętu medycznego dla specjalistycznych szpitali dziecięcych. Są to placówki z oddziałami II oraz III stopnia referencyjności, czyli takie, które mogą dokonać specjalistycznej diagnozy oraz udzielić pomocy medycznej najciężej chorym dzieciom. W Polsce funkcjonuje dziś blisko 50 takich szpitali.

— Orkiestra od 27 lat dba oto, by były one jak najlepiej wyposażone w specjalistyczny sprzęt, który trafia także do małych szpitali. W placówkach tego rodzaju szczególnie ważne jest nowoczesne, spełniające najwyższe standardy wyposażenie, które daje lekarzom i personelowi medycznemu jak najlepsze możliwości diagnozy i leczenia najtrudniejszych przypadków —mówi Bogusław Milusz, z elbląskiego sztabu WOŚP.

Nasze miasto od samego początku gra z Orkiestrą. Nie inaczej jest w tym roku. W niedzielę na ulice Elbląga wyszło 450 wolontariuszy, którzy z puszkami w dłoniach zbierali datki.

— Wśród elbląskich wolontariuszy jest masa młodych ludzi, często tych, którzy nawet skorzystali kiedyś z tej pomocy WOŚP i to jest niesamowite: to jest pałeczka pokoleniowa, która pokazuje, że warto i nawet trzeba pomagać — dodaje Bogusław Milusz.

Praca wrze także w 54 sztabikach. Ale wielkie granie zaczęło się już znacznie wcześniej, bo już w poniedziałek, 7 stycznia. Dzięki temu w trakcie niedzielnego finału WOŚP, zaledwie godziny 13, w Elblągu udało się zebrać ponad 68 tys. zł. W ubiegłym roku elblążanie przekazali na WOŚP prawie 387 tys. zł. Czy w tym roku padnie rekord?

— Kwota nie jest najważniejsza, najważniejszy jest udział, serca ludzi i to, że chcą grać z nami, pogoda nam sprzyja, więc liczymy na jak najlepszy wynik, serca ludzi są duże, ale czy padnie rekord? Nie wiem, trzymamy kciuki, żeby tak było — uśmiecha się Bogusław Milusz.

O godzinie 14 na elbląskiej starówce rozpoczęły się koncerty, które są przeplatane licytacjami. Orkiestra zakończy się tradycyjnym światełkiem do nieba, o godz. 20.
as