Kolczatka wrosła mu w ciało. Riko został odebrany "właścicielowi" [zdjęcia]

2019-01-15 09:53:00(ost. akt: 2019-01-15 10:01:59)

Autor zdjęcia: Marek Lewandowski

W największe mrozy stara wersalka, przykryta kocem, służyła mu za legowisko. 3-letni mieszaniec Riko miał pilnować jednego z gospodarstw we wsi koło Nowego Dworu Gdańskiego. Wycieńczony pies z wrośniętą w kark obrożą trafił w sobotę (12.01) do ośrodka Jelonki.
W sobotę funkcjonariusze policji otrzymali anonimowo wezwanie do przetrzymywanego w nieludzkich warunkach psa w jednym z gospodarstw we wsi koło Nowego Dworu Gdańskiego. Okazało się, że 3-letni Riko ma m.in. wrośniętą w ciało kolczatkę, do której przytwierdzony był łańcuch. Policja poprosiła o pomoc w interwencji Annę Kamińską, która prowadzi Ośrodek Okresowej Rehabilitacji Zwierząt Jelonki w Nowym Monasterzysku (gm. Młynary).

— Pies żył w tragicznych warunkach. Zamiast budy miał przewróconą wersalkę, która była przykryta kocem. Jego "właściciel" twierdził, że to doskonała ochrona przed wiatrem — nie ukrywa oburzenia Ania Kamińska. — Kolczatka była wrośnięta w skórę zwierzęcia, a ciało już gniło w tym miejscu. Riko trafił do lecznicy w Elblągu i tam odkryliśmy, że przy kolczatce były także plastikowe trytytki do zaciskania, które także wrosły w kark psa, skutkiem czego musieliśmy usunąć duży kawał skóry. Riko ma 3 lata i od szczenięca przebywał w tym gospodarstwie. Rany wskazują na to, że cierpiał przez wiele miesięcy.

Leczenie psa nie skończy się szybko. Rana na karku jest zakażona, ropieje i nie chce się goić. Pies otrzymuje antybiotyk, rana jest odkażana i przemywana.
— Riko dzielnie jednak znosi wszystkie zabiegi. To pies bardzo łagodny i przyjazny, świetnie dogaduje się z innymi zwierzętami. W ośrodku ma możliwość wybiegania się. Gdy wyzdrowieje, zostanie wykastrowany i zaszczepiony i będziemy mu szukali odpowiedzialnego domu i kochających opiekunów — mówi Ania Kamińska.

"Właściciel" Riko najpewniej stanie przed sądem za znęcanie się nad swoim psem. Policja już podjęła kroki w tej sprawie.
— A my oczywiście dołączymy do niej jako świadkowie. To już drugi przypadek, kiedy w tych okolicach mieliśmy interwencję do psa. Niestety, cały czas psy nie mają łatwego życia w gospodarstwach na wsi. To "stróże" na łańcuchach za przysłowiową miskę z wodą. W tych czasach, gdzie mówi się przede wszystkim o karach za takie nieludzkie traktowanie zwierząt, nadal takich przypadków jest zbyt wiele — mówi Ania Kamińska.
as


Komentarze (9) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Asd #2663506 | 94.254.*.* 15 sty 2019 19:28

    Za takie coś powinno się upubliczniać dane tego gnoja!!

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Turbo #2663193 | 46.170.*.* 15 sty 2019 13:18

      Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. ładna ta Pani policjantka. A dla typa co dla psa łańcuch założył zajebać kopa w ryj aż uklęknie

    2. eva #2663153 | 213.184.*.* 15 sty 2019 12:29

      10 lat za znęcanie

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

    3. Rodzice proszą o podpisy #2663138 | 193.243.*.* 15 sty 2019 12:15

      http://petycja.eu/protest-przeciwko-refo rmie-prawa-rodzinnego-ud392/

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz

    4. olin #2663130 | 31.6.*.* 15 sty 2019 11:56

      A w jakich warunkach ma byc k...a pies przechowywany? W domu na kanapie skórzanej? K...a miejsce psów było zawsze w budach o kazdej porze. Co z wami jest ludzie?

      Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

      Pokaż wszystkie komentarze (9)