Elbląg przyjazny elektromobilności? Nareszcie!

2019-04-15 07:49:00(ost. akt: 2019-04-16 11:56:42)

Autor zdjęcia: pixabay

Jeszcze kilka lat temu elektryczne auta były spotykane jedynie w dużych miastach. W końcu ten trend dotarł również i do Elbląga.
Dziś po naszym mieście jeździ kilkadziesiąt aut elektrycznych i hybryd Plug-In, które pozwalają na przejazd kilkuset kilometrów w przypadku elektrycznych aut oraz kilkudziesięciu kilometrów w przypadku aut hybrydowych bez zanieczyszczania środowiska. Na ten moment w samym Elblągu i okolicach są dwie stacje ładowania pojazdów elektrycznych: w CH Ogrody oraz przy ulicy Żuławskiej 19.

— Miasto planuje ogłosić w pierwszym półroczu tego roku przetarg na dzierżawę nieruchomości w Elblągu pod budowę i eksploatację ogólnodostępnych punktów ładowania. Przetarg ma wyłonić firmy, które wydzierżawią uzgodniony fragment parkingu miejskiego przeznaczony pod budowę ogólnodostępnych punktów ładowania pojazdów elektrycznych i będą pełniły rolę operatora tych punktów oraz dostawcy usług ładowania — mówi Łukasz Mierzejewski, rzecznik prasowy prezydenta miasta.

I dodaje: — Zakładamy, że dzierżawca będzie odpowiedzialny za budowę oraz eksploatację na swój koszt stacji ładowania pojazdów wraz z niezbędną infrastrukturą techniczną, zgodnie z przepisami prawa, oraz zapisami umowy dzierżawy. Wstępnie będzie to kilka lokalizacji, m.in. w centrum i na Starym Mieście.

Jak widać miasto przygotowuje się do tego, żeby spełniać oczekiwania kierowców, którzy wybrali auta niskoemisyjne jako swój środek transportu. Wielu kierowców dokonało świadomego wyboru takiego auta, ponieważ koszty eksploatacji są nieporównywalnie mniejsze niż użytkowanie auta z silnikami benzynowymi oraz diesla.

— Koszty eksploatacji auta elektrycznego są mniejsze. Składa się na to wiele czynników — mówi specjalista z jednego z warsztatów elbląskich. — Po pierwsze, koszt przejechania 100 km w aucie elektrycznym plasuje się poziomie ok. 14-20 zł według dzisiejszych stawek oferowanych przez sieć ładowarek Greenway. Po drugie, części w takim aucie, jak np. układ hamulcowy, zużywają się mniej, ponieważ auto hamuję najczęściej samym silnikiem, odzyskując w ten sposób energię potrzebną na dalszą trasę. Po trzecie w samochodzie w pełni elektrycznym nie ma wielu części mechanicznych narażonych na usterkę lub zużycie, niż w autach napędzanych podstawowymi paliwami.

Jak mówi jeden z elbląskich kierowców: — Pomysł na zakup elektrycznego auta jest jak najbardziej w porządku. Wiadomo, potrzebna jest do tego odpowiednia gotówka, ale sądzę, że wydatek który ponosi się na początku, zwraca się po jakimś czasie. Zwłaszcza dla mnie, gdy codziennie jeżdżę po mieście, stoję w korkach, a mój portfel odczuwa to za każdym razem, kiedy podjeżdżam na stację benzynową.

Sami kierowcy mają podzielone opinie na temat pojazdów elektrycznych. Jedni uważają, że jest to ekologiczna alternatywa oraz sposób na oszczędzanie. Inni zaś, że koszt zakupu takiego auta jest na razie za wysoki, bo ceny zaczynają się od 100 tys. zł w górę. Natomiast rząd już w tym roku zapewnia dofinansowanie na taki zakup do kwoty 36 tys. zł, jeśli zainteresowana osoba jest zdecydowana na zakup takiego samochód prosto z salonu.
Konrad Uściński


Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Gosc123 #2717048 | 37.30.*.* 15 kwi 2019 08:10

    Bardzo przyjazny...na Bielanach śmieciami pała, a oni elektryki chwała. Jaja...

    odpowiedz na ten komentarz

  2. elbong #2717101 | 91.228.*.* 15 kwi 2019 09:48

    ELBLĄG jest dużym Miastem !

    odpowiedz na ten komentarz