Lewa w górę i na trasę! W sobotę w Elblągu wystartuje kolejny sezon motocyklowy

2019-05-01 09:01:18(ost. akt: 2019-05-01 12:44:11)
Ubiegłoroczna parada motocykli w Elblągu

Ubiegłoroczna parada motocykli w Elblągu

Autor zdjęcia: Marek Lewandowski

W sobotę (4.05) Elbląg będzie świętował rozpoczęcie kolejnego sezonu motocyklowego. Organizatorzy spodziewają się nawet 1,5 tysiąca miłośników rumaków na dwóch kółkach, którzy wezmą udział w paradzie ulicami naszego miasta.
Zanim stalowe rumaki ruszą w podróż ulicami Elbląga, motocykliści - zgodnie z tradycją - wezmą udział w uroczystej mszy i poświęceniu swoich motorów. A potem już tylko lewa w górę i do przodu na wielką paradę ulicami Elbląga. Start o godzinie 12 spod Katedry św. Mikołaja.

— Tym razem wyruszymy nieco skróconą trasą, by było sprawniej i bezpieczniej. Pojedziemy ul. Mostową, Wodną do Nowej i dalej w górę Teatralną, 12 Lutego, Tysiąclecia, Grunwaldzką aż do PWSZ. Tutaj na naszych gości będzie czekało wiele atrakcji, począwszy od tradycyjnej grochówki, po gry, konkursy i pokazy motocyklowe. O godzinie 16 z koncertem wystąpi zespół CI-HO. Imprezę planujemy zakończyć o godzinie 17 — mówi Beata Kisiel z MotoTeam Elbląg, który jest organizatorem imprezy.

Na chętnych, na placu przy PWSZ, będzie czekał także krwiobus, w którym będzie można oddać cenny, rubinowy płyn. Organizatorzy szacują, że w sobotę na uroczystą paradę przyjedzie nawet 1,5 tysiąca motocyklistów. Korowód - podobnie jak w ubiegłym roku - poprowadzi Prezydent Elbląga Witold Wróblewski.

— Podczas poprzedniej edycji jechałem na pożyczonej Hondzie 1000. Zawsze podobały mi się motocykle innej klasy, czopery i w tym roku usiądę już na swoim własnym, mechanicznym rumaku. To Harley-Davidson. W sobotę będę miał także towarzystwo. Jako pasażerka pojedzie ze mną elblążanka, która tę przejażdżkę wylicytowała podczas finału WOŚP — mówi Witold Wróblewski.

Organizatorzy imprezy apelują do elblążan, by w sobotę, w dniu przejazdu motocykli, zachowali szczególną ostrożność na drodze. — Światła na trasie będą bowiem wyłączone i będzie nas pilotować policja. Z kolei na placu przy PWSZ prosimy nie dotykać motocykli, bo po przejeździe będą one gorące — ostrzega Beata Kisiel.
as