Piąty termin przetargu, a koszty przekopu Mierzei rosną

2019-04-30 06:23:14(ost. akt: 2019-04-30 06:23:59)
W tym miejscu planowana jest budowa kanału żeglugowego na Mierzei Wiślanej

W tym miejscu planowana jest budowa kanału żeglugowego na Mierzei Wiślanej

Autor zdjęcia: Marek Lewandowski

Zaledwie w ubiegłym tygodniu pisaliśmy, że Urząd Morski w Gdyni już po raz czwarty przedłużył termin składania ofert w przetargu na budowę kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną. Zainteresowane firmy dostały czas do 8 maja. Dziś inwestor podał kolejny termin otwarcia ofert. Tym razem na 22 maja.
Przetarg na budowę drogi łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską został ogłoszony pod koniec grudnia 2018 roku. Pierwotny termin składania ofert wyznaczony był na 7 marca, potem urzędnicy wskazywali na początek kwietnia, by ponownie zmienić datę - tym razem na 23 kwietnia. I jak się okazało nie były to ostateczne zmiany, bo w tym czasie zapisy przetargu zaskarżyła do Krajowej Izby Odwoławczej Grupa Budowlana Doraco, która zarzuciła zamawiającemu m.in. "niejasności i brak spójności zmienionego opisu przedmiotu zamówienia". Do protestu na niejasne zapisy w dokumentacji przetargowej złożonego przez spółkę Doraco dołączyło się pięć firm: Budimex, KOLiN, NDI, Porr i Salini Polska. KIO musi się ustosunkować do tych zarzutów, więc Urząd Morski w Gdyni ponownie przełożył termin na składanie ofert do przetargu. Tym razem na 8 maja.

I ten termin został jednak zmieniony. Po raz piąty Urząd Morski w Gdyni przesunął moment otwarcia ofert w przetargu - tym razem zainteresowane firmy mają czas do 22 maja. Firmy, które startują w przetargu wskazują bowiem, że realne koszty przekopu będą znacznie wyższe niż te, które wskazuje inwestor. Pierwotnie kanał żeglugowy miał kosztować niespełna 900 mln zł. Dziś firmy mówią o kwotach o nawet 1 miliard złotych wyższych. Jak podają dziennikarze "Pulsu Biznesu" nie chodzi tu jednak tylko i wyłącznie o wzrost cen materiałów potrzebnych na wykonanie tej inwestycji. — Problemem mogą okazać się również harmonogramy prac. Usunięcie pozostałości po walkach z czasu II wojny światowej jest konieczne, by przystąpić do części zaplanowanych działań. To z kolei oznacza, że firmy zajmujące się przekopem Mierzei mogą mieć problem z dotrzymaniem planowanych terminów — czytamy na stronie Pulsu Biznesu.

Według proponowanych rozwiązań, kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną będzie miał 1,3 km długości i 5 metrów głębokości. Ma umożliwić wpływanie do portu w Elblągu jednostek o parametrach morskich, tj. zanurzeniu do 4 m, długości 100 m, szerokości 20 m. Budowa kanału potrwa do 2022 roku, a jej koszt w całości będzie pokryty z budżetu państwa.
as

Komentarze (23) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Ania22 #2734748 | 93.105.*.* 19 maj 2019 21:20

    Cześć, zapoznam się z Panem na dyskretne i sekretne randki. Liczę 22 wiosen jestem po rozwodzie i nie oczekuje faceta na dluzszy zwiazek. Zachęcam do kontaktu przez ten serwis: http://czatkobiet.pl/ania22

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Katon M #2725233 | 83.9.*.* 1 maj 2019 18:13

    A te "łopaty"..to "jarkowe"...?...

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  3. gość #2725128 | 89.228.*.* 1 maj 2019 11:59

    nikt nie powinien przyłożyć się do tego kretyńskiego pomysłu

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  4. B..B.. #2724915 | 94.254.*.* 30 kwi 2019 18:29

    Byłby nie jeden przekop !

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. B..B.. #2724910 | 94.254.*.* 30 kwi 2019 18:21

      A może niech wyborcy i zwolennicy PO - pracują do 67 oddadzą 500 + i 13 emeryturę . POmyślcie ile to kasy w budżecie !

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (23)