Zadłużone Muzeum

2019-08-07 11:12:25(ost. akt: 2019-08-08 12:36:12)

Autor zdjęcia: UM Elbląg

Mija już kilka miesięcy odkąd stanowisko dyrektora Muzeum przejął Lech Trawicki. Niedawno odbyła się konferencja prasowa, na której wspólnie z Witoldem Wróblewskim, prezydentem Elbląga, przybliżyli temat częściowej kontroli i sytuacji finansowej rzeczonego instytutu kultury.
W wyniku złego zdefiniowanie warunków specyfikacji w przetargu, w ramach unijnego projektu, nie zapewniono jego konkurencyjności. Sprawiło to, że Urząd Marszałkowski, odpowiedzialny za rozdzielanie środków unijnych, potrącić musiał 5% kwoty dotacji. Muzeum zobowiązane było do zwrócenia zaległości do Urzędu. W tym celu został zaciągnięty kredyt, a pieniądze przekazano do Urzędu Marszałkowskiego. Niestety zobowiązania kredytowe dalej ciążą nad elbląskim Muzeum.

-Po dwóch miesiącach od objęcia funkcji dyrektora Muzeum postanowiłem spotkać się z Państwem i powiedzieć więcej o jego sytuacji. Obiekty Muzeum są po gruntownych remontach, a kadra tu pracująca jest kompetentna i ma duże doświadczenie, także w badaniach archeologicznych. Obejmując funkcję dyrektora byłem przekonany, że jest to placówka z dużym potencjałem.Jednak dużym problemem są zobowiązania finansowe Muzeum, które sięgają 250 tys. zł. Powoduje to, że Muzeum nie może realizować w pełni działalności podstawowej, dotacja starcza na utrzymanie budynku i pensje dla pracowników. W związku z tym będziemy prowadzić rozmowy z Miastem o zwiększenie dotacji celowej – informował Trawicki.

– Sytuacja w której został zaciągnięty kredyt, a plan finansowy Muzeum nie zakłada spłaty zobowiązań jest naruszeniem dyscypliny finansowej. Pieniądze, które trzeba przeznaczyć na spłatę kredytu można było wykorzystać na działalność statutową Muzeum. Ponadto poprzednia Pani dyrektor nie powiadomiła Miasta o nałożeniu kary finansowej i konieczności zwrotu części dotacji. To źle świadczy o Pani dyrektor – podkreślił prezydent Elbląga.

- To co zmartwiło mnie szczególnie to fakt, że plan finansowy zatwierdzany przecież przez prezydenta nie uwzględniał nałożonej kary, ponadto do planu wnoszonych było wiele zmian, również bez mojej akceptacji. Nie wiedziałem, że została nałożona kara i był brany kredyt. To przykład nonszalancji finansowej. Za kardynalny błąd uznaje się też wskazywanie w przetargach produktów czy producentów. Mieliśmy plany składania wniosku dla Muzeum do programu Polska-Rosja, tu powstaje problem, jak to teraz zrobić - wyliczał problemy prezydent

- Staramy się oczywiście wypracowywać własne środki, choćby z prowadzenia badań archeologicznych. Dzięki temu udaje nam się spłacić część zobowiązań. Muzeum będzie funkcjonować, choć na chwilę obecną będzie problem z organizacją większych imprez, czy z zakupami zabytków. Będziemy jednak otwarci na zwiedzających i prezentowanie naszych zbiorów – mówił dyrektor Trawicki.

Źródło: elblag.eu / opr. MR

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. A to dobre! #2773685 | 109.241.*.* 8 sie 2019 06:59

    Co nie jest zadłużone w tym mieście i kraju. Wszystkiemu winne są gnidy które dorwały się do koryta po 89 roku.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz