W niedzielę Olimpia zmierzy się ze Stalą Rzeszów

2019-10-24 17:30:39(ost. akt: 2019-10-24 16:19:26)
Radość piłkarzy Olimpii Elbląg

Radość piłkarzy Olimpii Elbląg

Autor zdjęcia: Marek Lewandowski

PIŁKA NOŻNA. Drugoligowa Olimpia Elbląg w niedzielę podejmie Stal Rzeszów (mecz pokaże TVP 3).
W tym sezonie elblążanie po raz ósmy zagrają przed własną publicznością. Jak do tej pory podopieczni trenera Adama Noconia w roli gospodarza wywalczyli zaledwie 9 punktów. Pokonali 4:0 rezerwy Lecha Poznań oraz 2:1 Bytovię Bytów. W pozostałych pięciu meczach na swoim stadionie zanotowali trzy remisy i dwie porażki.

W niedzielę o godz. 13.05 elblążanie zmierzą się ze Stalą Rzeszów. Drużyna z województwa podkarpackiego z 24 punktami jest na 6. miejscu w tabeli i ma zaledwie punkt straty do Olimpii. Dodać jednak należy, że aż 20 oczek Stal wywalczyła na własnym stadionie. Na boiskach rywali rzeszowianie zdobyli zaledwie 4 punkty, pokonując Górnik Polkowice 2:1 oraz remisując 2:2 ze Zniczem Pruszków.

Drużynę gości prowadzi trener Janusz Niedźwiedź - to były piłkarz elbląskiego klubu Polonia-Olimpia, który grał w sezonie 2003/04, a jego szkoleniowcem był wówczas Adam Fedoruk.

- Elblążanie to solidny i dobrze poukładany zespół, ale ma też swoje słabsze strony, o których jednak nie chciałbym teraz mówić - stwierdza Janusz Niedźwiedź. - Spotykają się dwa równorzędne zespoły i każdy wynik w tym spotkaniu jest możliwy. Wiemy jak mamy zagrać. Szkoda tylko, że nie wystąpi Wojciech Reiman, nasz kluczowy zawodnik i kapitan zespołu, który musi pauzować za nadmiar kartek. Jest to spore osłabienie naszej drużyny - nie ma wątpliwości trener Stali.

W ostatnich meczach Olimpia spisywała się dobrze, ale elbląscy piłkarze nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa, bowiem chcą dalej wygrywać.

- Ostatnie wyniki jeszcze bardziej wzmocniły nas psychicznie. Dlatego doceniamy najbliższego rywala, ale interesują nas jedynie trzy punkty - mówi kapitan elbląskiej drużyny Tomasz Lewandowski. - A szansa na zwycięstwo jest duża, bo gramy przed własną publicznością. Musimy zagrać z zębem, w zespole jest więc pełna mobilizacja i nikt nie myśli o porażce.

- Musimy zapomnieć o ostatnim zwycięstwie nad Skrą (2:0 - red.) i skupić się na meczu ze Stalą. To całkiem inna drużyna niż Skra, bo na wyjazdach gra systemem 4-5-1, dlatego nie będzie to łatwy mecz - ocenia drugi trener Olimpii Dariusz Kaczmarczyk.
Do osiemnastki meczowej powraca Michał Miller, który ostatnio pauzował za kartki.

• Pozostałe mecze 15. kolejki, piątek: Znicz Pruszków — Górnik Polkowice (godz.19), Bytovia Bytów — Garbarnia Kraków; sobota: GKS Katowice — Pogoń Siedlce (18), Stal Stalowa Wola — Widzew Łódź (14), Resovia Rzeszów — Elana Toruń (14), Gryf Wejherowo — Lech II Poznań (15), Błękitni Stargard — Legionovia Legionowo (13), Górnik Łęczna — Skra Częstochowa (17).

JK


PO 14 KOLEJKACH
1.Górnik Ł. 28 21:15
2. Widzew 28 26:14
-------------------------------
3. Resovia 28 26:11
4. Katowice 27 23:12
5. Olimpia 25 22:11
6. Stal Rz. 24 25:20
7. Bytovia 22 24:21
8. Błękitni 21 19:20
9. Znicz 21 21:18
10. Garbarnia 17 13:14
11. Górnik P. 17 19:14
12. Elana 15 15:20
13. Pogoń 15 20:25
14. Lech II 14 15:23
-------------------------------
15. Skra 14 10:22
16. Stal S.W. 13 13:24
17. Gryf 9 11:23
18. Legionovia 8 11:37