Stok nie zostanie uruchomiony? [ZDJĘCIA]

Przedsiębiorstwo Turystyczne Góra Chrobrego wydzierżawiło od miasta stok w 2010 roku. Od tego czasu przedsiębiorstwo zajęło się budową infrastruktury wyciągu i systemów naśnieżania. Zainwestowano w to około 6 mln zł. Niesprzyjająca pogoda, brak śniegu, to wszystko spowodowało, że firma musiała inwestować w górę coraz więcej pieniędzy. W konsekwencji w 2018 roku przedsiębiorstwo wprost przyznało, że nie uruchomi stoku w kolejnym sezonie.

Po tej informacji pojawił się pomysł, żeby elbląski samorząd przejął wyciąg narciarski. Pod taką petycją podpisało się 3,5 tysiąca osób. Na mocy ustaleń zespołu negocjacyjnego samorząd chciał odkupić infrastrukturę stoku za 1,3 mln złotych netto w trzech rocznych ratach, jednak rozmowy na ten temat z PT Góra Chrobrego utknęły w martwym punkcie w kwietniu 2018 roku, gdy ówczesna Rada Miejska głosami klubu PiS nie zgodziła się, by ten temat był głosowany na sesji.

Obecnie infrastruktura stoku jest zajęta przez komornika Jacka Bortnika. Na jakim etapie jest postępowanie komornicze? Niestety, komornik nie udziela żadnych informacji na ten temat. Obowiązuje go tajemnica służbowa.

Również wierzyciel, miasto Elbląg, nie mówi zbyt wiele w tej sprawie: „W odpowiedzi na pytania dotyczące Góry Chrobrego informuję, że temat jest cały czas analizowany. Trwają ekspertyzy sprzętu. Efekty tych prac w pierwszej kolejności zaprezentowane zostaną Radzie Miejskiej” – informuje Joanna Urbaniak, rzeczni prasowy prezydenta Elbląga.

Co na to elblążanie? – Ja to tam tylko z wnukiem na sanki chodziłem – przyznaje pan Stanisław. – Myślę, że jak spadnie śnieg, to górek w Elblągu jest kilka i znajdziemy inną. – Byłam tam ze dwa razy – opowiada pani Basia. – Szkoda, że już jest wszystko zamknięte. Nie kojarzę, żeby taka atrakcja była gdzieś w okolicy. Wielka szkoda. – Ja jeździłem i żałuję że pewnie będzie nieczynne – dodaje pan Darek.

K