Start z Lublina wrócił bez punktów

2020-03-08 12:23:18(ost. akt: 2020-03-08 12:25:53)

Autor zdjęcia: zdj. archiw. Marek Lewandowski

SUPERLIGA PIŁKAREK RĘCZNYCH\\\W miniony weekend rozegrana została przedostatnia kolejka spotkań trzeciej rundy. Na inaugurację 20.kolejki Metraco Zagłębie pokonało u siebie Start Elbląg 35:28 i było to, 12 z rzędu zwycięstwo lubinianek.
• Metraco Zagłębie Lubin — Start Elbląg 35:28 (21:16)

START: Orowicz, Chodakowska — Stapurewicz 7, Waga 6, Cygan 4, Pękala 3, Trbović 3, Dronzikowska 2, Kaczmarek 2, Yashchuk 1, Szulc, Tarczyluk, kary 2 min.

Najwięcej dla Zagłębia: Górna 9, Grzyb 6, Machado, Mączka, Woźna po 3, kary:12 min

Przed meczem zdecydowanym faworytem był aktualny wicemistrz Polski i wicelider tabeli zespół Matraco Zagłębia. Mimo to, elblążanki jechały na Dolny Śląsk, pokazać się z dobrej strony i jak się uda sprawić niespodziankę. W poprzednich dwóch pojedynkach tego sezonu, podopieczne trenerki Bożeny Karkut wygrały zaledwie różnicą jednego gola 24:23 i 22:21. W początkowej fazie meczu, gra była wyrównana. W 5 min po golach Alicji Pękali oraz oraz Katarzyny Cygan był remis 2:2 i jak się później okazało, był to ostatni remis w tym spotkaniu. Dwie min później gospodynie prowadziły już 4:3 i tego prowadzenia nie oddały do końca. W 10 min zespół "Miedziowego Zagłębia" prowadził już 9:3 i zanosiło się na pogrom elblążanek. Jednak w kolejnych minutach, to Start zaliczył serię pięciu bramek. Po golach Pauliny Stapurewicz 2, Hanny Yashchuk, Joanny Wagi i Mileny Kaczmarek w 18 min przegrywał tylko różnicą jednego gola 8:9, łapiąc kontakt z tym zespołem. W tym momencie o czas poprosiła Bożena Karkut, uspokoiła grę swojej drużyny, co szybko przyniosło efekt. Dziesięć minut przed końcem pierwszej części pojedynku, Zagłębie wygrywało 12:8, a połowę bramek zdobył duet skrzydłowych Kinga Grzyb - Adrianna Górna. Pod koniec pierwszej połowy, lubinianki poszły za ciosem i po 30 min gry, były na prowadzeniu 21:16. Po przerwie pojedynek cały czas przebiegał pod dyktando gospodyń. Miejscowe wykorzystywały każdy błąd gości i z minuty na minutę powiększały przewagę. W 45 min Zagłębie wygrywało już 30:20. Na 10 min przed końcem po trzech golach Stapurewicz oraz jednym Cygan, podopieczne trenera Andrzeja Niewrzawy zmniejszyły różnicę porażki. Zagłębie wówczas prowadziło 31:24 i to właściwie, już w tym momencie, było po meczu. Tę 7-bramkową przewagę miejscowe dowiozły do końca i ostatecznie wygrały 35:28. W ostatnich sekundach była jeszcze szansa na poprawienie wyniku, ale Stapurewicz nie wykorzystała rzutu karnego. Kolejne spotkanie Start rozegra u siebie w najbliższą sobotę o godz. 18 z Młynami Stoisław Koszalin.

• Pozostałe wyniki 20.kolejki spotkań: Piotrcovia Piotrków Tryb — Eurobud JKS Jarosław 26:24 (12:11), Młyny Stoisław Koszalin — Ruch Chorzów 31:25 (17:17), KPR Kobierzyce — Perła Lublin 26:33 (12:11)

SUPERLIGA

1. Perła 53 573:453
2. Zagłębie 49 562:466
3. KPR 39 532:498
4. Koszalin 28 527:520
5. Eurobud 26 563:579
6. Start 25 526:559
7. Piotrcovia 14 447:551
8. Ruch 6 489:611

Jerzy Kuczyński