Epidemia nowego koronawirusa kładzie się cieniem na wszystkie sfery naszego życia.

2020-04-21 00:52:42(ost. akt: 2020-04-21 00:52:44)   Artykuł sponsorowany
Niepewność, co będzie dalej, zahamowanie gospodarki i przenoszenie pieniędzy do bezpiecznych inwestycji wywołało zamieszanie również na rynku walutowym. Funt brytyjski, w przeciwieństwie do waluty szwajcarskiej, amerykańskiej i europejskiej, na początku całej sytuacji zanotował spadek i dopiero w ostatnich dniach się odbił.
Dlaczego akurat funt brytyjski odstawał od pozostałych walut?

Gospodarka Wielkiej Brytanii i sam kurs funta nie miały ostatnio lekko. Po pierwsze z brexitem wiąże się niepewność na wszystkich frontach - w handlu, wśród imigrantów i ich pracodawców, w turystyce i na giełdzie. Spowolnienie brytyjskiej gospodarki w najbliższym czasie jest już nie tyle prognozowane, co niemal pewne. To wszystko spowodowało, że funt brytyjski kurs miał kłopoty i przez długi czas jego poziom utrzymywał się na niższym poziomie niż przed całym brexitowym zamieszaniem. Dziś Wielką Brytanię dodatkowo trapi ten sam problem, co resztę świata - nowy koronawirus. Zmiany notowań funta w ostatnim okresie można prześledzić np. tutaj https://www.walutomat.pl/kursy-walut/gbp-pln/. Dlaczego GBP jako jedyny, w odróżnieniu od waluty europejskiej, szwajcarskiej i amerykańskiej, w stosunku do złotego na samym początku spadł, zamiast wzrosnąć?

Słaby kurs funta a koronawirus

Kurs brytyjskiego funta zmienia się ostatnimi czasy dość dynamicznie. Panika związana z koronawirusem nie poprawiła jego sytuacji, mimo że pozostałe najważniejsze waluty z powodu epidemii umocniły się znacznie w stosunku do naszego złotego. Jedną z przyczyn może być nietypowa reakcja brytyjskiego rządu na obecną sytuację, a zasadzie… jej brak. Choć polityka państwa zdążyła się już zmienić (i to znacznie!), przez długi czas wydawało się, że według rządzących problemu nie ma. Doradcy premiera uznali na początku, że korzystniej będzie nie podejmować takich drastycznych decyzji, ponieważ przy odpowiedniej liczbie zakażonych społeczeństwo powinno osiągnąć tzw. odporność zbiorową. Brak reakcji na koronawirusa wywołał niepokój wśród inwestorów, co oczywiście nie poprawiło kursu funta. Problem mieli też sami Brytyjczycy - choć podejmowane w innych krajach decyzje polityczne wywołały niepokój czy nawet panikę, to obywatele przynajmniej wiedzieli, co się dzieje i co powinni robić. Na Wyspach nie było wiadomo nic.

Wielka Brytania idzie w inną stronę niż wszyscy, a GBP razem z nią

Rządzący swoją decyzję argumentowali tym, że podjęcie zdecydowanych kroków będzie kosztowało miliony GBP. Uznali, że “przechorowanie” koronawirusa będzie dla państwa korzystniejsze niż zahamowanie gospodarki, które byłoby skutkiem wprowadzenia ograniczeń poruszania się i zamykania przedsiębiorstw. Co ciekawe, Brytyjczycy mimo braku nakazów z góry, sami zaczęli starać się ograniczać ryzyko, a wiele wydarzeń zostało odwołanych przez organizatorów. Dziś, gdy minęło już trochę czasu od chwili, gdy władze Wielkiej Brytanii podjęły wreszcie zdecydowane kroki, kurs funta zaczął rosnąć.

Co będzie dalej? W obecnej sytuacji tak naprawdę trudno przewidzieć cokolwiek. Wiele zależy od decyzji poszczególnych państw i odpowiedzialności wszystkich obywateli za siebie i ich najbliższe otoczenie.

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. wariaty i złodzieje #2909531 | 178.17.*.* 21 kwi 2020 07:02

    te korone wymyślili

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz