Przekop Mierzei Wiślanej: jest parking, będzie punkt obserwacyjny

Wycinka stała się tematem postu Obozu dla Mierzei Wiślanej. „Dzięki „uprzejmości” Nadleśnictwa Elbląg na Mierzei wycięto kolejny kawał lasu pod... parking dla oglądających budowę‼️” — czytamy.

Działaczom z Obozu dla Mierzei Wiślanej sprawę wyjaśnił Krzysztof Trębski, główny specjalista w zespole ds. mediów Generalnego Dyrektora Lasów Państwowych. Według niego wszystko jest w porządku, ponieważ miejsce to zostało stworzone nie pod parking, a pod nową składnicę drewna Lasów Państwowych. Miejsce to jest jedynie tymczasowo udostępnione Urzędowi Morskiemu jako parking. „Uff... bo już baliśmy się, że wycięto kawał zdrowego lasu w parku krajobrazowym na terenie Natura 2000 pod parking, ale skoro pod składnicę drewna to zupełnie co innego. Ochrona przyrody według Lasów Państwowych i Urzędu Morskiego betonem i sofistyką stoi. Grunt, że na papierze wszystko się zgadza.” —odpowiedzieli działacze skupieni wokół Obozu.

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy Mayrę Wojciechowicz z Obozu dla Mierzei Wiślanej. — Przykład parkingu przy przekopie doskonale pokazuje sposób funkcjonowania przedsiębiorstwa Lasy Państwowe i ich podejście do gospodarowania lasami, które niestety nie ma nic wspólnego z ochroną przyrody. Lasy Państwowe po raz kolejny udowodniły, że nie są instytucją godną zaufania. Uważam, że lasy powinny stać się społeczne a nie państwowe, gdyż w tej chwili nadleśnictwa często traktują las jak swoją własność. Tak być nie może. Dr hab. Maciej Przewoźniak, który na zlecenie Urzędu Morskiego wraz z zespołem naukowców przygotowywał ocenę oddziaływania na środowisko planowanego przekopu w swojej książce poświęconej Kaszubom napisał wprost, że gospodarka leśna prowadzona przez lasy państwowe jest antyekologiczna. Przykładem takiego antyekologicznego, sprzecznego z ochroną przyrody działania jest także parking przy przekopie. Pamiętajmy ponadto, że cały czas mówimy o terenie Parku Krajobrazowego Mierzeja Wiślana i terenach objętych ochroną europejskiej sieci Natura 2000. To nie jest zwykły las gospodarczy, to są wyjątkowo piękne tereny objęte szczególną ochroną prawną, wycinanie tam fragmentu lasu pod parking czy składnicę drewna jest czymś co nie mieści się w głowie.

— W części lasu, o którym jest mowa poprawiono nawierzchnię i powiększono istniejące miejsce składowania, znajdujące się przy drodze leśnej, służące zagospodarowaniu pozyskanego drewna — tłumaczy Jan Piotrowski z Nadleśnictwa Elbląg. —- W minionych latach miejsce to było wykorzystywane w nieznacznym stopniu, ze względu na inne miejsca składowania drewna zlokalizowane na obszarze przekazanym do Urzędu Morskiego pod realizację przekopu. W związku z utraceniem części miejsc składowania drewna w tym obszarze, zapadła decyzja o uporządkowaniu przedmiotowego miejsca poprzez poprawienie nawierzchni i niewielkie powiększenie obszaru do ok 20 arów, co pozwala na bezpieczne poruszanie się samochodów wywożących drewno z miejsca jego składowania. Po zakończeniu prac związanych z poprawieniem stanu placu składowego drewna, był on wykorzystywany do składowania drewna w bieżącym roku.

Według Jana Piotrowskiego lokalizacja miejsca placu składowego drewna nie jest przypadkowa, wynika ona z potrzeb logistycznych związanych z prowadzonymi pracami leśnymi. — W Nadleśnictwie Elbląg znajduje się kilkadziesiąt placów składowych i co roku kilka z nich przeznaczonych jest do modernizacji — dodaje Jan Piotrowski. — I tak też było w przypadku przedmiotowego placu składowego, na utwardzenie, którego uzyskane zostały stosowne zgody.

Nadleśnictwo zmienia także podejście do wykorzystywania tego typu miejsc. Wiąże się to z panującą pandemią. Takie nieużywane tymczasowo składnice mogą posłużyć bowiem turystom właśnie jako parking. — W związku z tym, że lasy Nadleśnictwa Elbląg są bardzo chętnie odwiedzane przez ludzi, wychodząc naprzeciw ich oczekiwaniom, wytypowaliśmy 10 placów składowych drewna, które okresowo będą wykorzystywane jako Tymczasowe Miejsca Postoju Pojazdów, w czasie, gdy nie będzie na nich składowane drewno — wyjaśnia Jan Piotrowski.

— W poniedziałek wydrukowaliśmy nowe tablice i jeszcze w tym tygodniu w naszym nadleśnictwie pojawi się kilka takich tablic informujących o nowych miejscach, w których można pozostawić pojazd — dodaje Piotrowski. — Jednym z takich miejsc jest plac składowy przy przekopie. Zaobserwowaliśmy wiele osób, które w ostatnich miesiącach zatrzymują się przy przekopie w celu zrobienia zdjęcia czy przespacerowania się wzdłuż niego. Ludzie nie mają gdzie zostawiać samochodów, więc parkują je przy samej drodze, na poboczach, we wjazdach do lasów czy wzdłuż dróg leśnych, stwarzając niebezpieczne sytuacje. W związku z tym podjęliśmy decyzję, że w ramach udostępniania placów składowych koniecznie musimy udostępnić także miejsce zlokalizowane przy przekopie. Ponadto powstał także pomysł na udostepnienie jednego ze wzniesień w lesie, w najbliższym sąsiedztwie przekopu, w pobliżu Tymczasowego Miejsca Postoju Pojazdów pod utworzenie punktu obserwacyjnego, na którym staną także tablice informacyjne. To pozwoli chociaż częściowo uporządkować ruch turystów w lesie, co zdecydowanie wpłynie na zwiększenie bezpieczeństwa przebywających w tym obszarze osób i zabezpieczy las przed intensywnym miejscowym rozdeptywaniem. Chcielibyśmy przy okazji zaapelować do turystów odwiedzających to miejsce o mądre korzystanie z lasu, a w szczególności o nie śmiecenie. Skoro przywieźliśmy do lasu butelkę z piciem czy jedzenie w opakowaniu to możemy też te rzeczy zabrać z powrotem do domu.

Gdzie będą zlokalizowane inne podobne miejsca postoju? W leśnictwach Kąty Rybackie — przy ulicy Morskiej, Krynica Morska — przy przekopie, Jagodno — przy ulicy Strumykowej i przy ul. Fromborskiej, Dąbrowa — przy ul. Królewieckiej i przy Jeleniej Dolinie
oraz Górki i Dębica. — Oczywiście główną funkcją tych miejsc pozostaje nadal składowanie drewna, lecz po wywiezieniu drewna, takie place będą tymczasowo udostępniane — dodaje Jan Piotrowski.

Lasy Mierzei Wiślanej to lasy gospodarcze, objęte ochroną poprzez takie formy jak Park Krajobrazowy czy sieć Natura 2000 oraz formy ochrony o mniejszych powierzchniach jak rezerwaty czy strefy ochronne. Jak tłumaczy Jan Piotrowski dla każdej z tych form ochrony prawo przewiduje różne sposoby działania. Dla rezerwatów obowiązuje niemal całkowity zakaz wycinania drzew. W strefach ochronnych w zależności od typu stref obowiązuje zakaz wycinania drzew lub też częściowy zakaz uzależniony od okresu lęgowego. Natomiast w obszarach Natura 2000 czy Parku Krajobrazowym, kwestia usuwania drzew ograniczona jest co do sposobu wykonywania cięć nie zaś co do jego faktu. Dlatego Nadleśnictwo Elbląg stosuje w przypadku lasów Mierzei Wiślanej tak zwane rębnie złożone, a więc sposoby usuwania drzew dążące do wykorzystywania naturalnego obsiewu lasu na niewielkich powierzchniach, odseparowanych od siebie zarówno czasowo jak i przestrzennie. — Nadleśnictwo Elbląg jest jednym z przodujących nadleśnictw w Polsce pod względem stosowania naturalnych odnowień, stosujemy je na taką skalę, że przestaliśmy wykorzystywać szkółkę leśną, na której wcześniej kiełkowały młode drzewka do nasadzeń — kończy Piotrowski.

na

Czytaj e-wydanie
Dziennik Elbląski zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl