KPR łatwo skóry nie sprzeda

Pojedynki derbowe zawsze cieszą się dużym zainteresowaniem kibiców. Mają też swoją psychikę, a wynik jest sprawą otwartą — stwierdza trener elblążan Grzegorz Czapla. — Nie liczy się to, kto, jakie miejsce zajmuje w tabeli, w derbach gra się do końca, na ile tylko wystarcza sił. Kto lepiej wytrzyma tę wojnę, ten staje się bogatszy w punkty — dodaje.

— Faworytem na pewno są gospodarze, ale my łatwo skóry nie sprzedamy. Tak jak podopiecznych trenera Jarosława Knopika, interesuje komplet punktów, tak samo i dotyczy to nas. Gospodarze będą robić wszystko, by zrewanżować się za porażkę w I rundzie, gdzie przegrali 22:24 — stwierdza Czapla.

— Pomimo różnych zawirowań w naszym klubie, jesteśmy bojowo nastawieni do gry. Żeby pokusić się o zwycięstwo, zawodnicy muszą zostawić trochę zdrowia na boisku. Nasze akcje muszą być płynniejsze i kończyć się bramkami. Zagramy w najsilniejszym składzie i wszystko zrobimy, by z Olsztyna wyjechać z podniesionymi głowami — mówi Czapla.

W pozostałych meczach (wszystkie w sobotę) grają: MKS Grudziądz — Gwardia Koszalin, Tytani Wejherowo — SMS ZPRP Kwidzyn, USAR Kwidzyn — GKS Żukowo, Nielba Wągrowiec — Sokół Kościerzyna. Pauzuje SMS ZPRP Gdańsk.

Jerzy Kuczyński

[highlight]Czytaj e-wydanie Dziennik Elbląski zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerzeKliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl