Po ostatniej wpadce musimy się podnieść jak najszybciej

W drugoligowych rozgrywkach Olimpia wiosną spisuje się dość przeciętnie.

Podopieczni trenera Jacka Trzeciaka na rozegranych dotąd sześć spotkań, wywalczyli zaledwie pięć punktów, co zapewne, nie wystawia im dobrego świadectwa.

Te pięć punktów żółto-biało-niebiescy wywalczyli w zwycięskim spotkaniu u siebie z KKS Kalisz 1:0, jak i bezbramkowym remisie z Wigrami Suwałki i takim samym rezultatem zakończyli bój na wyjeździe z Chojniczanką Chojnice.

Po rozegraniu 23. kolejek spotkań Olimpia jest w strefie spadkowej, gdzie z dorobkiem 21 punktów, jest na 18 miejscu w tabeli.

— Jak to bywa w derby, przez cały mecz, będzie to walka do ostatniej minuty gry. Pokazał to pierwszy pojedynek, kiedy bramkę, na wagę remisu (3:3), zdobyliśmy w doliczonym czasie gry — mówi kapitan elbląskiej drużyny Tomasz Lewandowski.

— Do tego pojedynku, przygotowujemy się, tak samo, jak do każdego innego meczu — dodaje. Sokół to bardzo wymagający zespół, ale my wcale nie stoimy na straconej pozycji. Musimy się wreszcie ogarnąć i w końcu zacząć wygrywać — stwierdza Lewandowski.

— Po takiej wpadce, jaką zaliczyliśmy w ostatnim spotkaniu ze Stalą Rzeszów, musimy się podnieść jak najszybciej. Dlatego w sobotę interesują nas trzy punkty i to jest nasz cel oraz zadanie do wykonania — informuje kapitan elblążan.

W zespole elbląskim w podstawowym składzie zabraknie Patryka Burzyńskiego (czerwona kartka). Do zespołu, po chorobie wraca Sebastian Bartlewski.

• Spotkania 24.kolejki, piątek: Stal Rzeszów — Błękitni Stargard (g.13), Bytovia Bytów — Garbarnia Kraków (13), sobota; Lech II Poznań — Pogoń Siedlce (12), Sokół Ostróda — Olimpia Elbląg (12), Chojniczanka Chojnice — Skra Częstochowa (12.15), Hutnik Kraków — Znicz Pruszków (13), Motor Lublin — Śląsk II Wrocław (15.15), GKS Katowice — Olimpia Grudziądz (17), Wigry Suwałki — KKS Kalisz (18). Pauzuje: Górnik Polkowice.

Jerzy Kuczyński