Poznaliśmy SuperSołtysów powiatu elbląskiego [VIDEO]

Tegoroczny plebiscyt rozpoczęliśmy w styczniu i jak zawsze cieszył się wśród naszych czytelników ogromną popularnością. Oddając głosy na naszych faworytów, mieliśmy szansę okazać im swoją wdzięczność za codzienne wyzwania, którym stawiają czoła, by nam — mieszkańcom — żyło się lepiej.

O wręczenie statuetki i dyplomów naszym laureatom poprosiliśmy wicestarostę elbląskiego Ryszarda Zająca.

— Rola sołtysa jest bardzo istotna w tej formie funkcjonowania naszego społeczeństwa, czyli w formie samorządowej — zaczął nasz gość. — W wielu miejscowościach niestety zdarza się tak, że brakuje chętnych do pełnienia tej funkcji, bo wszyscy wiemy, ile czasu, zapału i poświęcenia trzeba włożyć w dobrze wypełniony obowiązek sołtysa. Z tego nie ma żadnych pieniędzy, nie ma żadnych profitów — tylko kłopoty i udręki — żartował wicestarosta.

Po czym przyznał: — Ale myślę, że taki moment, w którym się dziś znajdujemy, rekompensuje to wszystko z dużą nawiązką i mobilizuje do dalszej wytężonej pracy.

I dodał: — Bardzo dziękuję Dziennikowi Elbląskiemu za to, że po raz kolejny dostrzega rolę sołtysów i to, jak ważni są oni w funkcjonowaniu naszego społeczeństwa — to są przecież naprawdę autentyczni liderzy, którzy prowadzą swoje małe społeczności do jak najlepszego rozwoju.

Trzecie miejsce i tytuł Brązowego Sołtysa powiatu elbląskiego zdobyła Dorota Lebioda z Kadyn (gmina miejsko-wiejska Tolkmicko). — Chciałabym przede wszystkim podziękować osobom, które oddały na mnie swój głos. Przyznam, że nie spodziewałam się tak wysokiego miejsca. Moim mieszkańcom cały czas mówiłam, że siódma pozycja, na której początkowo byłam, w zupełności by wystarczyła, ale cóż… Zadecydowali inaczej, za co bardzo im dziękuję i obiecuję, że dalej będę starała się jak najlepiej działać na rzecz naszego sołectwa — mówiła pani Dorota.

A Ryszard Zając, wręczając jej pamiątkowy dyplom, powiedział: — Gratuluję serdecznie tego wyróżnienia. To na pewno ogromny wkład pracy, którą wykonała pani dla swojej lokalnej społeczności. Życzę wielu sukcesów, pomyślności w życiu rodzinnym oraz przede wszystkim zdrowia i dużo cierpliwości.

Drugie miejsce w naszym plebiscycie i tytuł Srebrnego Sołtysa zdobył Adam Becmerowicz z Karczowisk Górnych (gmina Gronowo Elbląskie).

— Dobrze, że w tym kobiecym gronie znalazł się choć jeden mężczyzna — przyznał wicestarosta elbląski. — Życzę dużo wytrwałości i zdrowia — dodał.

A pan Adam mówił: — Pragnę podziękować za już szósty rok, w którym organizowany jest plebiscyt na SuperSołtysa powiatu elbląskiego. Kolejny raz udało mi się znaleźć w zaszczytnej trójce. Dziękuję wszystkim za oddane na mnie głosy.

Pierwsze miejsce i statuetkę Złotego Sołtysa powiatu elbląskiego otrzymała jedna z najmłodszych osób, pełniących w Polsce tę funkcję — 22-letnia Alicja Rogoz z Nowakowa (gmina Elbląg).

— Pani Alicjo — piękna i na pewno zasłużona statuetka — młoda osoba, a już odnosi takie sukcesy — przyznał Ryszard Zając.

A SuperSołtyska odpowiedziała: — Serdecznie dziękuję wszystkim mieszkańcom i osobom, które na mnie zagłosowały. W plebiscycie startuję po raz pierwszy, a wygrana to dla mnie ogromny zaszczyt.

Jak to się stało, że tak młoda osoba postanowiła podjąć się tak odpowiedzialnego zadania?

— Wcześniej funkcję sołtysa pełnił przez dwie kadencje mój tata, a ja z chęcią pomagałam mu w codziennych obowiązkach, jednocześnie się ucząc. W końcu postanowiłam, że spróbuję swoich sił — zawsze jestem gotowa pomóc — spieszę z sercem na dłoni. Dla mnie najważniejszy jest człowiek i jego uczucia. Nauczyli mnie tego rodzice — odpowiada Alicja Rogoz.

I wspomina: — Duży wpływ miało również wstąpienie w szeregi OSP w Nowakowie — miałam wówczas zaledwie 8 lat. Byłam wtedy dzieckiem, które zawsze było pierwsze w remizie, gdy tylko był jakiś wyjazd. To ja otwierałam bramę, aby auto wyjechało z załogą. To głównie tutaj zobaczyłam, że można nieść bezinteresowną pomoc drugiemu człowiekowi i nauczyłam się, nie być obojętną na potrzeby innych ludzi.

A o to, jaki powinien być idealny sołtys, zapytaliśmy naszą Brązową Sołtyskę.

— Przepis na idealnego sołtysa? — zastanawia się Dorota Lebioda. — Nie wiem, czy istnieje, bo wszystko zależy tak naprawdę od oczekiwań konkretnych osób. Teoretycznie sołtys jest pośrednikiem pomiędzy urzędem gminy a społecznością. Ja uważam, że oprócz tego, powinien przede wszystkim pomagać ludziom, których sytuacje i problemy są naprawdę różne, a nie zawsze sami przychodzą po pomoc. To właśnie sołtys powinien dostrzegać problemy swoich mieszkańców i być czułym na potrzeby innych — właśnie tak staram się działać — mówi sołtyska Kadyn.

Adam Becmerowicz przyznaje za to, że miniony rok był pełen wyzwań dla nas wszystkich.

— 2020 był bardzo trudnym rokiem również dla sołtysów. Nie tylko dla mnie, ale i dla kolegów i koleżanek, którzy również pełnią tę funkcję. Mimo wszelkich obostrzeń i rygorów nie poddawaliśmy się i jednak i to, co mieliśmy do zrobienia, robiliśmy ze stuprocentową wydajnością — przyznaje Srebrny Sołtys.
Sołectwo pana Adama zapoczątkowało ostatnio ciekawą inicjatywę.

— Wyszliśmy naprzeciw naszym problemom finansowym — rozpoczęliśmy produkcję tradycyjnych przysmaków — smalczyku, bigosu, białej kiełbasy w słoikach — odzew jest spory, a my w ten sposób pozyskujemy pieniądze na rozwój sołectwa. Nie poddajemy się i walczymy dalej — zapewnia sołtys Karczowisk Górnych.

A nam nie pozostaje nic innego, jak kolejny raz podziękować wszystkim sołtysom powiatu elbląskiego za pracę, którą wykonują na rzecz swoich małych ojczyzn. Gratulujemy zwycięzcom tegorocznej edycji plebiscytu na SuperSołtysa — pani Alicjo, pani Doroto i panie Adamie — życzymy niekończących się pokładów energii, empatii i motywacji do dalszej pracy, bo wykonujecie ją na medal!