Tylko zwycięstwo wchodzi w rachubę

2021-04-27 14:00:00(ost. akt: 2021-04-27 14:02:37)

Autor zdjęcia: fot. archiw. Ryszard Biel

Jeśli Olimpia chce się utrzymać na zapleczu I ligi, to jutro w Elblągu, koniecznie musi wygrać z Pogonią Siedlce. Każdy inny rezultat będzie porażką podopiecznych trenera Jacka Trzeciaka.
Piłkarze Olimpii w ostatnim czasie przyzwyczaili swoich kibiców, że grają w kratkę. Drużyna zdecydowanie obniżyła loty w zmaganiach o ligowe punkty. W ostatnich pięciu rozegranych spotkaniach wywalczyła zaledwie cztery punkty, pokonując Lech II Poznań 3:1 oraz osiągnęła remis z Hutnikiem Kraków 0:0. Jest to już powód do wszczęcia alarmu, gdyż zespół jest w strefie spadkowej, a do zakończenia rozgrywek pozostało już tylko dziewięć kolejek spotkań.

W minionej kolejce skazywani na pożarcie piłkarze Olimpii z liderem tabeli Górnikiem Polkowice mocno się postawili. Prowadzili do 73 min 1:0, ale nie potrafili dowieźć tego wyniku do końca. Najwięcej pretensji do zespołu miał trener Trzeciak. — Ten pojedynek przegraliśmy na własne życzenie. Po zdobyciu gola, niektórzy zawodnicy uważają, że mają swój pomysł na wszystko i będzie lepiej, jak zrobią tak, jak uważają. To się już w kilku meczach zemściło. Jak nie będzie kolektywnej gry i realizacji założeń taktycznych, to trudno będzie wygrywać — stwierdza trener.

— Teraz przed Olimpią spotkanie z Pogonią Siedlce i to jest mecz prawdy. Cała drużyna musi lepiej funkcjonować i to pod bramką rywala jak i w defensywie —ocenia kapitan Olimpii Tomasz Lewandowski. Zespół z województwa mazowieckiego z dorobkiem 34 punktów znajduje się na 11 miejscu w tabeli. Podopieczni trenera Bartosza Tarachulskiego aż 24 pkt wywalczyli na boiskach przeciwnika (7 zw, 3 remisy i 3 porażki). W minionej kolejce Pogoń grając w derbach województwa u siebie ze Zniczem Pruszków, zremisowała 2:2, miomo iż do 83 min wygrywała 2:0 Z kolei elblążanie mając na koncie 25 pkt, plasują się na 17 miejscu w tabeli. Na własnym stadionie wygrali 4 mecze, 3 zremisowali i ponieśli 7 porażek. Jak będzie teraz? — Szanse na zwycięstwo są duże, ale żeby wygrać, musimy trochę zdrowia zostawić na boisku — przyznaje kapitan Lewandowski. — Wszyscy wiemy o co gramy. My ten mecz musimy wygrać. To jest nasz cel i zadanie do wykonania — dodaje. Elblążanie zagrają bez kontuzjowanych: Michała Kiełtyki oraz Sebastiana Kamińskiego. Pod znakiem zapytania stoi występ Dawida Jabłońskiego (uraz kostki). W pierwszym spotkaniu w rundzie jesiennej Pogoń pokonała Olimpię 4:3.

• Mecze 30 kolejki: Błękitni Stargard — Górnik Polkowice (g.13), Śląsk II Wrocław — Hutnik Kraków (15), Skra Częstochowa — Lech II Poznań (15), Olimpia Elbląg — Pogoń Siedlce (15), Znicz Pruszków — Olimpia Grudziądz (15.30), Wigry Suwałki — Stal Rzeszów (16.15), Garbarnia Kraków — GKS Katowice (17), Motor Lublin — Chojniczanka Chojnice (18), KKS Kalisz — Sokół Ostróda (18). Pauzuje Bytovia Bytów.

Jerzy Kuczyński