Jest promyk nadziei na utrzymanie w II lidze

2021-05-20 09:52:40(ost. akt: 2021-05-20 09:56:13)
zdjęcie ilustracyjne

zdjęcie ilustracyjne

Autor zdjęcia: fot. archiw. Ryszard Biel

Olimpia Elbląg miała zdobyć na wyjeździe komplet punktów z Błękitnymi Stargard, a skończyło się tylko na bezbramkowym remisie. Ten jeden punkt daje jeszcze nadzieję żółto-biało-niebieskim na utrzymanie się w lidze.
• Błękitni Stargard — Olimpia Elbląg 0:0
OLIMPIA: Witan — Kamiński, Lewandowski, Wenger, Filipczyk, Waniek, Ressel (69 Kordykiewicz), Bartlewski (90 Poliński), Krasa, Bawolik (90 Burzyński), Surdykowski.

Elblążanie zdawali sobie sprawę, jak bardzo ważny będzie to dla nich mecz z uwagi na sytuację w tabeli. W pierwszym kwadransie zgodnie z oczekiwaniami lepiej radzili sobie gospodarze, osiągnęli optyczną przewagę, ale nic z niej nie wynikało. Jednak z każdą minutą podopieczni trenera Jacka Trzeciaka, zdecydowanie groźniej zagrażali bramce Błękitnych i to oni prowadzili grę.

Pomiędzy 18 a 25 min najbliższy celu wpisania się na listę strzelców był Janusz Surdykowski, ale 2-krotnie po jego uderzeniach głową, piłka za pierwszym razem minimalnie minęła światło bramki, a za drugim razem bramkarz gospodarzy był na miejscu. Elblążanie byli w ciągłym ataku. W 37 min zablokowany został strzał w polu karnym Sebastiana Bartlewskiego a minutę później Sebastian Kamiński przymierzył pod poprzeczkę, ale bramkarz gospodarzy Tobiasz Wainzettel, popisał się refleksem i skierował piłkę na rzut rożny. Tuż przed przerwą, miejscowi wyprowadzili kontrę, z dystansu uderzył Hubert Krawczun, piłka po rykoszecie sprawiła trochę problemów dla Witana, ale wszystko zakończyło się po myśli elblążan.

Po przerwie nadal w ataku byli elblążanie. Strzelali Marcin Bawolik, Aleksander Waniek, Surdykowski, ale piłka do siatki wpaść nie chciała, gdyż swój dzień miał golkiper gospodarzy.

Kolejny mecz Olimpia zagra u siebie w niedzielę o godz. 15 ze Skrą Częstochowa. Dla obu drużyn jest to bardzo ważny mecz. Skra chce walczyć w barażach o 1 ligę, a dla gospodarzy jest to pojedynek z cyklu "być, albo nie być". Do składu Olimpii powracają za nadmiar kartek: Orest Tkaczuk oraz Tomasz Sedlewski i jest to duże wzmocnienie drużyny.

• Pozostałe wyniki 34 kolejki spotkań: Chojniczanka Chojnice — Sokół Ostróda 2:0 (0:0), Bytovia Bytów — Hutnik Kraków 1:1 (0:1), Motor Lublin — GKS Katowice 2:1 (1:0), Wigry Suwałki — Lech II Poznań 1:0 (0:0), KKS Kalisz — Górnik Polkowice 1:1 (1:1), Śląsk II Wrocław — Pogoń Siedlce 1:2 (0:1), Garbarnia Kraków — Olimpia Grudziądz 2:3 (2:2), Skra Częstochowa — Znicz Pruszków 3:2 (2:1), Błękitni Stargard — Olimpia Elbląg 0:0. Pauzowała Stal Rzeszów.

PO 32 KOLEJKACH
1. Górnik 67 61:26
2. Chojniczanka 62 60:29
-------------------------------------
3. Katowice 61 54:36
4. Wigry 58 44:29
5. Skra 50 46:36
6. Kalisz 49 46:38
-------------------------------------
7. Garbarnia 49 43:43
8. Stal 47 52:50
9. Motor 44 40:39
10. Śląsk II 43 48:52
11. Hutnik 41 43:57
12. Sokół 40 44:50
13. Pogoń 40 53:52
14. Olimpia G. 35 35:54
15. Błękitni 34 34:60
16. Znicz 33 36:52
========================
17. Lech II 33 42:55
18. Bytovia 31 40:51
19. Olimpia E. 30 33:45

Jerzy Kuczyński