Concordia chce szybko wrócić do III ligi

— Co dalej z zespołem i jakie są plany na nowy sezon, zapytaliśmy prezesa klubu Concordii Mirosława Pelca.
— Obecnie zawodnicy przebywają na urlopach. Jednak po spadku w klubie z tego powodu nikt nie robi tragedii, a wręcz przeciwnie, trwa pełna mobilizacja i szybki powrót do III ligi. Klub przeprowadził rozmowy ze wszystkimi zawodnikami i na ten moment pozostaje 90 % kadry z rundy wiosennej. Z gry w zespole zrezygnowali bramkarz Michał Nowak i napastnik Jakub Bojas, którzy poszukują sobie nowe kluby. Pozostali zawodnicy przedłużyli i podpisali odpowiednie deklaracje. Nie zmienia się też sztab szkoleniowy i nadal pierwszym trenerem będzie Krzysztof Machiński. — Aby móc walczyć o awans prowadzimy rozmowy z kilkoma zawodnikami, którzy mogliby potencjalnie wzmocnić zespół. Będą to wzmocnienia a nie uzupełnienia. Pierwsze zajęcia w ramach przygotowań do sezonu rozpoczną się 12 lipca. W tym czasie drużyna rozegra 3-4 spotkania kontrolne.

— W minionym tygodniu prezydent miasta Elbląga Witold Wróblewski oznajmił, że nie będzie finansował seniorów IV-ligowego klubu.
— Mimo braku finansowania z miasta, sytuacja klubu jest stabilna. Mamy zapewnioną działalność na przyszły sezon.

— Dochodzą słuchy, że z powodu braku fuzji z Olimpią, mogą być problemy z graniem w Elblągu na stadionie przy ul. Krakusa ?
— Nikt sobie nie wyobraża, by było inaczej. Gdyby miasto zabroniło nam gry na stadionie przy ul. Krakusa, to byłby wielki błąd. Nasz klub w ostatnich czasach wyłożył spore środki finansowe na inwestycję w infrastrukturę tego obiektu.

Jerzy Kuczyński