Porażka w pierwszym sparingu Olimpii

• Arka Gdynia — Olimpia Elbląg 5:1 (3:0)
1:0 — Zebrowski (7), 2:0 — Dobrotka (18), 3:0 — Łabojko (30), 4:0 — Siemaszko (57), 4:1 — Węsierski (62), 5:1 — da Silva (81 karny)

OLIMPIA I połowa: Witan — Jarosz (Olimpia Grudziądz), Wenger, Graczyk (Zatoka Braniewo), Sarnowski, Krawczun (Błękitni Stargard), Czarnysz (Resovia Rzeszów), Kalatur (Sandecja Nowy Sącz), Chromiński (Sokół Kleczew 35 Gillerme), Krzysztofek (Pogoń II Szczecin), Kurbiel (GKS Katowice)

OLIMPIA II połowa: Rutkowski — Wierzba, Wenger, Jarosz (Olimpia Grudziądz), Gillerme, Fedoruk (Wiślinka Grabie), Boniecki (Pogoń II Szczecin), Jatczenko (Lech II Poznań), Pokrywka (Hetman Zamość), Ratajczyk (Górnik Polkowice), Węsierski (Bałtyk Gdynia)

Przygotowująca się do nowego sezonu Olimpia Elbląg, pod okiem nowego trenera Tomasza Grzegorczyka rozegrała pierwszy mecz kontrolny. Spotkanie to rozegrane zostało na bocznym boisku Gdyńskiego Centrum Sportu, w którym szkoleniowcy Olimpii, mieli okazję, aby w test meczu zobaczyć i przyjrzeć się w akcji nowym piłkarzom, którzy zgłosili swój akces do gry w elbląskim zespole. Obie drużyny rozpoczęły grę z animuszem. Najpierw w 5 min, po rzucie rożnym dla Olimpii zakotłowało się w polu karnym Arki, kiedy to Sarnowski uderzył głową. Dwie min później po płaskim uderzeniu Żebrowskiego, piłka swoje miejsce znalazła w siatce i w ten sposób Arka otworzyła wynik meczu. Olimpia grając z kontry w 10 min była blisko wyrównania, ale strzał Czarnysza okazał się niecelny. Gospodarze atakowali non stop i swoją przewagę uwidocznili jeszcze dwoma golami do przerwy. Po godzinie gry gdynianie już wygrywali 4:0 i zanosiło się na pogrom gości. Ci grali jednak ambitnie. W 61 min jedna z nielicznych akcji ofensywnych Olimpii przyniosła jej bramkę. Węsierski po indywidualnej akcji, zdecydował się na strzał z linii pola karnego i piłka tuż przy słupku wpadła do siatki. W 81 min w polu karnym sfaulowany został da Silva i sam poszkodowany jedenastkę zamienił na bramkę, ustalając wynik spotkania. Tuż przed zakończeniem meczu Węsierski mógł zdobyć swojego drugiego gola, ale strzelając z pola karnego, uczynił to mało precyzyjnie. To był pierwszy test mecz Olimpii. kto w tym zespole z tego składu zostanie w Elblągu, zadecyduje sztab szkoleniowy. Kolejny mecz Olimpia rozegra w Gniewinie w sobotę z beniaminkiem ekstraklasy Radomiakiem Radom.

Jerzy Kuczyński