Cenny remis Olimpii w Rzeszowie

2021-09-05 10:52:55(ost. akt: 2021-09-05 10:58:15)
zdjęcie ilustracyjne

zdjęcie ilustracyjne

Autor zdjęcia: fot. archiw. Ryszard Biel

Olimpia Elbląg wywalczyła cenny remis i to na wyjeździe z liderem tabeli Stalą Rzeszów. Gospodarze stracili pierwsze punkty w tym sezonie.
• Stal Rzeszów — Olimpia Elbląg 0:0
czerwona kartka: Oleksy (73 Stal, za 2 żółte)
OLIMPIA: Witan — Piekarski, Czarny, Wenger, Guilherme, Krawczun, Krasa, Milanowski (66 Pokrywka), Kałahur, Kurbiel, Stanisławski (82 Senkevich).

W drużynie elbląskiej w wyjściowym składzie, po ostatnim spotkaniu z Motorem Lublin (0:0) nastąpiła tylko jedna zmiana. Yana Senkevicha zastąpił Szymon Stanisławski. Już od początku meczu Olimpia zawęziła środek boiska, co utrudniało zawodnikom Stali zagrywać prostopadłymi piłkami do bocznych sektorów boiska. W pierwszym kwadransie gry tylko raz groźnie było pod bramką gospodarzy, ale w porę interweniowała defensywa miejscowych. W kolejnych minutach gry, rzeszowianie prowadzili grę, częściej utrzymywali się przy piłce, jednak defensywa Olimpii grała bezbłędnie. Gdy atakowała Olimpia, to zazwyczaj podchodziła wysoko całym zespołem, ale też potrafiła wracać szybko do obrony. W 24 min rzeszowianie wyprowadzili kontrę, gdzie Patryk Małecki, pokusił się uderzyć zza pola karnego, ale trafił w boczną siatkę. Gra staje się coraz ostrzejsza i arbiter Paweł Kukla (Kraków), gwiżdże coraz częściej.

Druga odsłona meczu, rozpoczęła się od szybkich kontr obu drużyn i była znacznie ciekawsza od pierwszej. W 49 min na bramkę elbląską strzela Bartosz Wolski, ale Andrzej Witan jest na miejscu. Goście odpowiadają też atakami. Po stałym fragmencie gry, Michał Czarny, nie trafił dobrze w piłkę w polu karnym. Swoje sytuacje mieli też Piotr Kurbiel oraz Szymon Stanisławski, ale byli mało skuteczni. W 73 min drugą żółtą kartkę i w konsekwencji czerwoną ujrzał Paweł Oleksy i drużyna z Podkarpacia musiała kończyć pojedynek w dziesiątkę. Od tego momentu, to elblążanie, prowadzili grę, zaś rzeszowianie ją zwalniali, czekając na wyprowadzenie kontry.

W doliczonym czasie gry, pod bramką Olimpii powstało duże zamieszanie. Pierwszy strzał Dawida Olejarka zatrzymany został przez Witana, a dobitka zablokowana i w ten sposób nastąpił podział punktów. Po meczu trener elblążan Tomasz Grzegorczyk powiedział: — Uważa, że zagraliśmy bardzo dobre spotkanie przez 90 minut. Graliśmy dzisiaj, z jedną z lepszych drużyn w tej lidze i nie przypadkowo zespół Daniela Myśliwca jest na pierwszym miejscu. My jako pierwsi ukuliśmy lidera i wywozimy cenny punkt. Stwierdzam, że dzisiaj byliśmy poukładani taktycznie, zdyscyplinowani w obronie, dlatego też gospodarze nie zdobyli gola. Kolejny mecz Olimpia w najbliższą sobotę zagra u siebie o godz. 19. z GKS Bełchatów.

• Pozostałe wyniki: Ruch Chorzów — Chojniczanka Chojnice 2:1 (1:1). Śląsk II Wrocław — Pogoń Grodzisk Maz 2:2 (0:0), Znicz Pruszków — KKS 1925 Kalisz 0:1 (0:1), Wisła Puławy — Wigry Suwałki 0:0, Motor Lublin — GKS Bełchatów 4:0 (1:0), Hutnik Kraków — Garbarnia Kraków (15.09), Pogoń Siedlce — Lech II Poznań (odwołany), Radunia Stężyca — Sokół Ostróda (kończy się o godz. 17)

PO 7 KOLEJKACH
1. Stal 19 17:3
2. Ruch 15 11:4
------------------------------
3. KKS 1925 13 9:6
4. Chojnice 12 17:8
5. Olimpia 12 6:4
6. Motor 11 16:9
-------------------------------
7. Śląsk II 10 12:12
8. Wigry 10 6:9
9. Lech II 9 7:5
10. Radunia 9 7:10
11. Garbarnia 8 11:10
12. Wisła 8 9:12
13. Pogoń S. 7 9:11
14. Znicz 7 8:12
------------------------------
15. Pogoń G. 6 8:11
16. GKS 6 8:13
17. Hutnik 1 2:11
18. Sokół 0 0:13

Jerzy Kuczyński