Concordia nadal liderem
2021-09-05 13:35:41(ost. akt: 2021-09-05 13:40:23)
Skromne, ale zasłużone zwycięstwo odniosła Concordia Elbląg, pokonując na wyjeździe MKS Korsze 1:0. Dzięki tej wygranej elblążanie nadal prowadzą w tabeli.
• MKS Korsze — Concordia Elbląg 0:1 (0:0)
0:1 — M. Pelc (88)
MKS: Kotkowski — Lipowski, Rzeźnik (46 Jędrzejewski), Piwiszkis, Paweł Sawicki, Piotr Sawicki (60 Trafarski), Krajewski, A. Gąsiorowski, Ozga (46 Jarguz), Harasim, M. Gąsiorowski
CONCORDIA: Leszczyński — Lewandowski, Szawara, P. Pelc (70 Piech), Bukacki, Drewek (78 Kuczkowski), Błaszczyk (75 Nestorowicz), Kopka, Skietkowski, Wieliczko (90 Łojeczko), M. Pelc (90 Rudziński).
0:1 — M. Pelc (88)
MKS: Kotkowski — Lipowski, Rzeźnik (46 Jędrzejewski), Piwiszkis, Paweł Sawicki, Piotr Sawicki (60 Trafarski), Krajewski, A. Gąsiorowski, Ozga (46 Jarguz), Harasim, M. Gąsiorowski
CONCORDIA: Leszczyński — Lewandowski, Szawara, P. Pelc (70 Piech), Bukacki, Drewek (78 Kuczkowski), Błaszczyk (75 Nestorowicz), Kopka, Skietkowski, Wieliczko (90 Łojeczko), M. Pelc (90 Rudziński).
Pierwsza połowa meczu nie obfitowała w zbyt wiele okazji bramkowych. Concordia, mimo iż posiadała przewagę, nie była w stanie strzelić gola, gdyż gospodarze murowali dostęp do własnej bramki. Najbliższy jednak celu był w 33 min Mariusz Pelc, ale jego strzał z 7 metrów instynktownie obronił Kamil Kotkowski. W drugiej połowie mecz się ożywił i każda ze stron dążyła do zmiany wyniku. Tuż przed końcem, szczęście uśmiechnęło się do podopiecznych trenera Krzysztofa Machińskiego. W 88 min Mariusz Pelc sfinalizował podanie Radosława Kuczkowskiego i strzałem po długim rogu, umieścił piłkę w siatce, Tym samym zapewnił swojej drużynie komplet punktów.
• Zatoka Braniewo — Huragan Morąg 1:1 (1:0)
1:0 — Szymanowski (20), 1:1 — Dec (65)
• Zatoka Braniewo — Huragan Morąg 1:1 (1:0)
1:0 — Szymanowski (20), 1:1 — Dec (65)
Drużyna gospodarzy do tego spotkania przystąpiła już z nowym trenerem Danielem Kogutem (ostatnio prowadził Błękitnych Orneta), który na tym stanowisku zastąpił Piotra Zająca, który zrezygnował z pracy w Braniewie. Jeśli chodzi o mecz, to w pierwszej jego części górowali piłkarze Zatoki. To oni też otworzyli wynik meczu po strzale Jakuba Szymanowskiego. Tak na dobrą sprawę powinni wygrywać 2-3 golami ale bramkarz gości Mateusz Lawrenc bronił jak w transie. Po przerwie, role się zmieniły i to Huragan przeważał. Po dośrodkowaniu Michała Ressela, Mariusz Dec wpisał się na listę strzelców i remis stał się faktem.
Jerzy Kuczyński
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez