CONCORDIA Z MAZUREM GRAŁA Z PRZYTUPEM

2021-10-03 11:27:56(ost. akt: 2021-10-03 11:43:26)

Autor zdjęcia: Ryszard Biel

Tego się nikt nie spodziewał. Piłkarze Concordii Elbląg z bagażem siedmiu goli odprawili Mazur Ełk. Cztery bramki dla zwycięskiej drużyny zdobył Mateusz Szmydt.
• Concordia Elbląg — Mazur Ełk 7:0 (2:0)
1:0 Kopka (5), 2:0, 3:0 — Szmydt (42,53 karny), 4:0 — Skierkowski (57), 5:0 — Kopka (64), 6:0, 7:0 — Szmydt (68,89)
CONCORDIA: Leszczyński — Piech, Szawara, Lewandowski, Bukacki, Skierkowski (76 Błaszczyk), Tomczuk (70 Łojeczko), Szmydt, Łęcki (70 Nestorowicz), Kopka, M. Pelc.
MAZUR: Sosnowski — Wiktorzak. Dzięglewski (67 Dobrzycki), Dębek (46 Doroszewski) Stawiecki, Makar, Prusinowski, Skalski, Waszkiewicz (63 Gosiewski), Sobolewski (60 Kowalewski), Smoliński.

Od samego początku, mecz przebiegał pod dyktando Concordii. Już w 5 min gospodarze otworzyli worek z bramkami, po tym jak Łukasz Kopka, strzelił do pustej bramki. Dwie min później, piłka po strzale Radosława Bukackiego odbiła się od słupka i wyszła w pole. W rewanżu, po uderzeniu Kamila Stawieckiego gospodarzy od utraty gola, uratowała poprzeczka. Elblążanie cały czas byli w natarciu i jeszcze przed przerwą, po strzale Mateusza Szmydta podwyższyli rezultat na 2:0. Po przerwie spotkanie prowadzone było tylko do jednej bramki. Gospodarze zdobyli jeszcze pięć goli, a mogli jeszcze, wygrać wyżej. Mariusz Pelc przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem Rafałem Sosnowskim a ponadto kilka razy po strzałach zawodników gospodarzy, z opresji obronną ręką wychodził golkiper gości.

• Zatoka Braniewo — Pisa Barczewo 1:0 (0:0)
1:0 — Jakimczuk (62)

W przekroju całego spotkania, goście nie zasłużyli na porażkę. Przez większą część pojedynku posiadali optyczną przewagę, ale nie mieli pomysłu na zdobycie gola. Dobrze grała defensywa Zatoki i wszystkie poczynania gości kończyły się przed polem karnym braniewian.

Jerzy Kuczyński