Sportowa złość w Olimpii

2021-11-05 08:00:00(ost. akt: 2021-11-04 15:26:15)
Zdjęcie ilustracyjne - archiwum

Zdjęcie ilustracyjne - archiwum

Autor zdjęcia: Ryszard Biel

Spore emocje zapowiadają się w sobotę w Elblągu, bowiem Olimpia podejmie groźną Chojniczankę.
W sobotę o godz. 18 w Elblągu spotkają się drużyny z górnych rejonów tabeli. Olimpia i Chojniczanka zdobyły po 25 punktów, jednak elblążanie mają gorszy bilans bramkowy.

— Po ostatniej porażce 0:1 z Ruchem Chorzów pozostał niedosyt oraz sportowa złość — stwierdza trener elblążan Tomasz Grzegorczyk. — Wszystko po naszej myśli układało się do 75. min, ale niepotrzebny faul w polu karnym Szymona Stanisławskiego pozbawił nas co najmniej jednego punktu. Teraz przyjdzie nam się walczyć z drużyną, która poważnie jest zainteresowana awansem, mimo to chcemy zdobyć komplet punktów.

— Łatwo jednak na pewno nie będzie, bo ostatnio Chojniczanka na wyjeździe wygrała 3:0 z Pogonią Grodzisk Mazowiecki. Wynik jest sprawą otwartą, tyle że musimy podjąć walkę od pierwszych minut i grać twardo, bo podobny styl prezentuje nasz przeciwnik. Naszym dodatkowym atutem jest publiczność, bo jej gorący doping zawsze mobilizuje drużynę. [b]Tym razem wystąpimy w najsilniejszym składzie, ponieważ do gry wracają „kartkowicze” Kamil Wenger i Adrian Piekarski — będzie to duże wzmocnienie formacji defensywnej — nie ma wątpliwości Grzegorczyk.

Relację z sobotniego meczu przeprowadzi TVP Sport (17.55).

Jerzy Kuczyński