Wpadka zamiast przełamania [ZDJĘCIA]

2021-11-21 13:02:29(ost. akt: 2021-11-21 13:03:19)

Autor zdjęcia: Ryszard Biel

Przedłuża się kryzys Olimpii Elbląg, która drugą rundę rozgrywek rozpoczęła od porażki z KKS 1925 Kalisz 0:1. Był to czwarty z rzędu mecz elblążan bez zwycięstwa, w którym zdobyli zaledwie jeden punkt.
• Olimpia Elbląg — KKS 1925 Kalisz 0:1 (0:1)
0:1 — Wysokiński (22)

OLIMPIA: Witan — Piekarski (46 Bawolik), Czarny, Wenger, Sarnowski (89 Kozera), Guilherme, Krawczun, Kurbiel (81 Winsztal), Senkevich (58 Stanisławski), Krasa, Kałahur.


Przed meczem minutą ciszy uczczono pamięć zmarłego 19 listopada Lecha Rakoczego (68 lat) byłego piłkarza tego klubu, wieloletniego działacza i kierownika drużyn młodzieżowych jak i seniorów.

Wracając do meczu, do zespołu elbląskiego, po 2-miesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją nogi, powrócił bramkarz Andrzej Witan. Jego obecność miała mieć lepszy wpływ, nie tylko na lepszą grę w liniach defensywnych, ale i całego zespołu.

Już w pierwszym kwadransie gry Olimpia została wystawiona na ciężką próbę. W 10 min z pola bramkowego uderzał głową Mateusz Majewski, ale Witan był na miejscu. To goście w tym czasie prowadzili grę i to do nich należała inicjatywa.

W zespole podopiecznych trenera Tomasza Grzegorczyka, panował chaos, dużo było niedokładności.

W 22 min zapanowała wielka radość wśród kibiców gości (80 osób) i całego kaliskiego zespołu. Na strzał z 20 metrów, zdecydował się Mateusz Wysokiński i za chwilę wpadł w objęcia kolegów. Trzy min później powinien być remis, ale po dośrodkowaniu w pole bramkowe przez Yana Senkevicha, Piotr Kurbiel minął się z piłką.

Uderzał również Joao Guilherme, ale Maciej Krakowski, bez trudu obronił ten strzał.

Po przerwie trener elblążan Grzegorczyk, wyraźnie postawił na atak. Wycofał z gry obrońcę Adriana Piekarskiego, jego miejsce zajął pomocnik Łukasz Sarnowski, a w liniach ofensywnych pojawił się Marcin Bawolik.

Ta taktyka w początkowej fazie drugiej odsłony meczu, zdawała egzamin. Olimpia grała szybciej i to ona przejęła inicjatywę, ale nie miała pomysłu na strzelenie gola.

W 62 min blisko celu był Kamil Wenger, ale Mateusz Gawlik, wybił piłkę zmierzającą do siatki z linii bramkowej. Im bliżej było końca, tym większa była nerwówka w zespole gospodarzy.

Ataki elblążan nie stanowiły większego zagrożenia, a goście, broniąc wyniku niekiedy całym zespołem, dowieźli zwycięstwo do końca, na które w pełni zasłużyli.

Czyżby, to był już dłuższy kryzys formy elblążan? Kolejny mecz Olimpia rozegra w najbliższą sobotę na wyjeździe z Hutnikiem Kraków i będąc w takiej formie, trudno będzie jej o punkty.

* Wyniki 18.kolejki spotkań: Chojniczanka Chojnice — Wigry Suwałki 1:0 (1:0), GKS Bełchatów — Wisła Puławy 1:1 (1:0), Hutnik Kraków — Śląsk II Wrocław 0:1 (0:1), Motor Lublin — Znicz Pruszków 1:1 (1:0), Olimpia Elbląg — KKS 1925 Kalisz 0:1 (0:1), Pogoń Grodzisk Maz — Sokół Ostróda 1:3 (0:2), Lech II Poznań — Radunia Stężyca (kończy się o godz. 14), Garbarnia Kraków — Stal Rzeszów (przełożony), Pogoń Siedlce — Ruch Chorzów (1.12).

PO 18 KOLEJKACH
1. Stal • 42 36:11
2. Ruch • 34 27:17
====================
3. Chojnice 32 37:18
4. Radunia 29 33:25
5. Motor 26 30:19
6. Wisła 26 33:28
-------------------------------
7. Śląsk II 26 30:29
8. Lech II 26 17:16
9. Olimpia 26 16:19
10. Wigry 25 19:19
11. Garbarnia •24 24:22
12. KKS 24 20:20
13. Znicz 22 22:27
14. Pogoń S • 20 23:32
-------------------------------
15. Pogoń G. 18 18:26
16. GKS 14 15:31
17. Hutnik 12 14:30
18. Sokół 9 9:34
• jeden mecz mniej

Jerzy Kuczyński