Łukasz Gesek: Chcę dawać od siebie jeszcze więcej

2022-02-19 17:32:41(ost. akt: 2022-02-19 08:49:15)
Łukasz Gesek: Poczułem pragnienie, aby wyrazić siebie przez muzykę i słowo

Łukasz Gesek: Poczułem pragnienie, aby wyrazić siebie przez muzykę i słowo

Autor zdjęcia: archiwum prywatne

Piętnaście lat doświadczenia, ponad tysiąc wesel, setki koncertów i kilka złotych płyt – tak można w skrócie podsumować karierę Łukasza Geska. Ale elbląski wokalista wciąż się rozwija, a ostatnio zaskoczył wszystkich, tworząc muzykę uwielbieniową.

– Jesteś znany w Elblągu – dałeś się poznać mieszkańcom jako DJ i wokalista muzyki rozrywkowej, ale to nie wszystko, czym się zajmujesz.


– Zdecydowanie nie – działam na różnych płaszczyznach branży rozrywkowej – to moja praca. Już od piętnastu lat prowadzę w Elblągu własną firmę zajmującą się oprawą muzyczną imprez okolicznościowych – spełniam się jako wodzirej i DJ podczas różnych wydarzeń. Ale to mnie nie ogranicza – od dziewięciu lat gram muzykę taneczną jako Gesek – piosenek tego zespołu można posłuchać nawet w ogólnopolskich stacjach telewizyjno-radiowych. Otrzymałem siedem złotych płyt za sprzedaż singli, zagrałem setki koncertów. Nadal sprawia mi to ogromną radość i dobrze się przy tym bawię. Od pewnego czasu tworzę i produkuję muzykę dla innych artystów, których charakteryzują różne style. Sam dobrze czuję się w takich gatunkach jak rap, club-dance, disco czy rock. Również muzyka akustyczna jest mi bliska – sięgam po prostu po różne formy i gatunki – nie zamykam się w jednym stylu.

Moja działalność komercyjna objawia się też w licznych produkcjach telewizyjny i serialach, ostatnio można było mnie zobaczyć na przykład w serialu komediowym "Wesela z piekła rodem", gdzie grałem tak naprawdę samego siebie – czyli muzyka. Prawda jest taka, że co chwila uczestniczę w nagraniach do programów dla wielu różnych telewizji – w moim życiu dużo się dzieje.

– I wciąż znajdujesz czas na kolejne projekty. Jednym z nich jest współpraca z zespołem Religion. Tworzycie tak zwaną muzykę uwielbieniową, a wiele osób zastanawia się zapewne, skąd taka zmiana.


– Prócz tego, że pracuję w show-biznesie, prowadzę jeszcze normalne życie. Mam rodzinę i obowiązki jak każdy człowiek. Jestem też osobą wierzącą. Cztery lata temu zmieniłem swoje życie – wynikło to z nawrócenia. Nie oznacza to, że wcześniej nie byłem osobą wierzącą. Wręcz przeciwnie. Dostałem łaskę nawrócenia przez nawiązanie żywej relacji z Bogiem. Od tego czasu wszystko zaczęło się zmieniać na lepsze. Zacząłem czytać Pismo Święte, uznałem, że pewne cechy mojej osobowości są do zmiany i naprawy. Zacząłem świadomie patrzeć na wiarę i Boga. Chciałem też dawać więcej od siebie, pomagać innym, potrzebującym. Zaangażowałem się m.in. jako opiekun dziecięcej scholi działającej przy parafii św. Mikołaja w Elblągu. Poczułem też pragnienie, aby wyrazić siebie przez muzykę i słowo.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Religion z nowym teledyskiem [VIDEO]

Religion z nowym teledyskiem [VIDEO]


— I co się wydarzyło?


— Dwa lata temu podjąłem decyzję o stworzeniu nowego zespołu grającego chrześcijańską muzykę uwielbieniową. Zaangażowałem do tego projektu ponad trzydziestu muzyków. Wszystkie utwory realizuję w moim studiu. Jest to mieszanka różnych stylów muzycznych, od ballad akustycznych po muzykę folk czy pop i rap. Teksty nawiązują do tego, co jest w Biblii, ale nie wahałem się też śpiewać o trudnych rzeczach – przemocy, alkoholizmie w rodzinie lub wątpliwościach na temat cierpienia i samego Boga. Każdy z nas ma takie chwile i na pewno zadaje sobie pytania dotyczące sensu życia.

– W jednym z teledysków Religion wystąpiła twoja córka. Czy to tata zaraził ją miłością do sztuki?


– Moja córka jest bardzo uzdolnionym dzieckiem. Trudno było mi w to początkowo uwierzyć, ale mając zaledwie trzy lata, sama zdecydowała, że będzie tańczyć balet. Teraz ma już dwanaście lat i tańczy dalej. Ma duże sukcesy w kraju i za granicą. Postanowiłem kilka razy wykorzystać jej umiejętności taneczne, ale nie tylko. W związku z tym, że pięknie śpiewa, nagrałem jej głos w kilku utworach. Można usłyszeć ją między innymi w piosence "Hymn uwielbienia", gdzie śpiewa razem z moją scholą. Prawda jest taka, że angażuję moją rodzinę nawet do produkcji teledysków komercyjnych – traktujemy to jako przygodę i fajną rodzinną pamiątkę.

– Jakie są najbliższe plany zespołu Religion? Co udało się wam już osiągnąć?


– Do tej pory skupialiśmy się na nagraniach w studiu i tworzeniu teledysków, które już można oglądać w internecie. Nasze utwory dostępne są też do pobrania na Spotify. Chcemy zagrać kilka koncertów, ale w mniejszym – akustycznym – składzie. Naszym głównym celem jest wydanie płyty – już 9 kwietnia o 18 w elbląskiej katedrze odbędzie się uroczysta premiera krążka, podsumowanie naszej dotychczasowej działalności i koncert zespołu Religion. Podczas tego wydarzenia płytę będzie można otrzymać za darmo.

W jednym z teledysków Religion wystąpiła młoda tancerka baletowa Adrianna Gesek — córka wokalisty
Fot. archiwum prywatne
W jednym z teledysków Religion wystąpiła młoda tancerka baletowa Adrianna Gesek — córka wokalisty


Kamila Kornacka
k.kornacka@dziennikelblaski.pl