Mierzeja Wiślana: Umowa na pogłębienie toru wodnego podpisana w Elblągu

2022-05-06 14:44:42(ost. akt: 2022-05-11 19:07:57)

Autor zdjęcia: EG

We wrześniu otwarty zostanie kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną. Jednak dopiero gdy tor wodny zostanie pogłębiony, inwestycja będzie w pełni ukończona. O tym, jak naprawdę wpłynie ona na rozwój Elbląga, dowiemy się w 2023, gdy zakończy się III etap budowy.
W piątek 6 maja podpisano w Elblągu umowę na prace podczyszczeniowe i refulacyjne w ramach budowy drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską.

Przy podpisywaniu umowy obecni byli m.in. wiceminister infrastruktury Grzegorz Witkowski oraz licznie przybyli politycy lokalni.

— III etap pozwoli w pełni wykorzystać I i II etap inwestycji — a więc zawijać statkom nie tylko do portu w Elblągu, ale też wszystkich portów nadzalewowych — powiedział Grzegorz Witkowski.

I zaznaczył: — Kiedy cztery lata temu podpisywaliśmy umowę na wykonanie I etapu inwestycji dało się słyszeć głosy, że za drogo, za płytko, że trzeba dogadać się z Federacją Rosyjską, to nas wpuści przez Cieśninę Piławską. Jeszcze będzie czas na podsumowanie, ale rząd dotrzymał słowa, za rok o tej porze po wykonaniu III etapu będzie można powiedzieć, że inwestycja jest ukończona.

Przekop nadzieją na rozwój regionu


Głos zabrał biorący udział w wydarzeniu poseł na sejm Leonard Krasulski:
— Mam nadzieję, że miasto Elbląg już zawsze będzie kojarzyło się z portem morskim. Elbląg i gminy nadzalewowe dostały szansę, ale i wielkie wyzwanie, które mogą dać lepsze życie dla ich społeczności. Mam nadzieję i wierzę w to, że Elbląg wykorzysta swoją szansę.

A Wojewoda Artur Chojecki dodał: — Przyłączam się do tej radości, która ze wszystkich nas emanuje. Okazuje się coraz wyraźniej, jak mądrą i przewidującą decyzją była budowa kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną. Dzisiejsze wydarzenie świadczy o konsekwencji i determinacji polskiego rządu w realizacji tej inwestycji, która ma znaczenie strategiczne dla bezpieczeństwa państwa polskiego, ale także dla gospodarki regionu — dla Warmii i Mazur, dla subregionu elbląskiego, gmin nadzalewowych, Żuław i dla samego Elbląga. To jednak ogromne wyzwanie dla samorządów. Wiemy już, że w tym roku to nadzalewowe okno na świat się otwiera, a w przyszłym uzupełniona inwestycja otworzy całą gamę możliwości korzystania z tej drogi wodnej. Jestem przekonany, że w niedługim czasie rozkwitną także społeczności lokalne naszego subregionu elbląskiego, czemu bardzo kibicuję.

Uroczystość podsumował Dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni Wiesław Piotrzkowski:
— Podpisana dzisiaj umowa jest elementem scalającym dwa wcześniej rozpoczęte etapy budowy prawie dwudziestopięciokilometrowej, nowej drogi wodnej. Tor żeglugowy na Zalewie Wiślanym będzie miał głębokość 5 metrów na całej długości i szerokość w dnie 60 metrów, a w miejscach „mijanek” 120 metrów. Są to parametry żeglugowe, na które nie moglibyśmy liczyć, opierając żeglugę na przejściu przez Cieśninę Piławską. Parametry toru wodnego mają wpłynąć na wzrost przeładunków w porcie Elbląg, zapewnić wzrost aktywności turystycznej w portach Zalewu Wiślanego i Elblągu, ale przede wszystkim stworzyć warunki niezależnej od Federacji Rosyjskiej żeglugi jednostek służby państwowej, towarowych i turystycznych — powiedział.

Odcinek toru objęty umową to 8 200 m na Zalewie Wiślanym. W trakcie przetargu wpłynęła jedna oferta od konsorcjum firm NDI S.A. i NDI Sopot S.A., Przedsiębiorstwo Robót Czerpalnych i Podwodnych Sp. z o.o. Cena oferty brutto to niespełna 130 mln złotych.

Przedmiotem zamówienia są m.in. roboty czerpalne, transport i refulacja urobku ze wbudowaniem w wyspę na Zalewie Wiślanym, zakup, dostarczenie i ustawienie oznakowania nawigacyjnego, odkład urobku z robót czerpalnych na wyspę refulacyjną na Zalewie Wiślanym.

W ramach nowego oznakowania nawigacyjnego zaprojektowano 35 pław, w tym 18 pław czerwonych po stronie lewej i 17 pław zielonych po stronie prawej nowego toru wodnego.

Wykonawca będzie miał czas na wykonanie 50 procent prac czerpalnych do 30.09.2022 roku, a całości do 30.04.2023 roku.

Tor wodny na Zalewie Wiślanym zaprojektowano dla statku morskiego o długości 100m (zestaw barek do 180m), szerokości 20m i zanurzeniu 4,5m.

Jak miną się statki?


Poza pogłębieniem drogi wodnej do co najmniej 5 metrów konieczne będzie także jej poszerzenie. Obecnie podstawowa szerokość toru mierzona w poziomie dna to 60 metrów. Aby statki mogły się mijać, a ich rufy swobodnie wchodziły w zakręty, szerokość lokalnie zwiększy się do aż 120 metrów.

Poszerzenie zaprojektowano po wyjściu z Zatoki Elbląskiej na Zalew Wiślany. Projektowany promień łuku dla statku miarodajnego na zakręcie to 900 metrów. Zmienne szerokości toru połączone są odcinkami przejściowym o długości 600 metrów. Ze względu na bezpieczeństwo ruchu i łatwość nawigowania, tor wodny na zakręcie wpisany jest między odcinki proste, łączące punkty charakterystyczne. Odcinki te tworzą krawędzie, pomiędzy którymi dno zostanie wybrane do głębokości technicznej.