Zaatakował ratowników, bo nie pozwolili mu wejść do wody. Usłyszał zarzuty

2022-08-24 09:44:45(ost. akt: 2022-08-24 09:47:50)

Autor zdjęcia: PP

Dzięki szybkiej interwencji policjantów odpowiedzialności karnej za swoje chuligańskie zachowanie nie uniknie 39-letni mieszkaniec Sopotu, który pod wpływem alkoholu zaatakował ratowników WOPR. Ci w trosce o jego bezpieczeństwo nie pozwolili mu wejść do wody.
W tym dniu na kąpielisku panowały niesprzyjające warunki atmosferyczne, z tego właśnie powodu wywieszona została czerwona flaga. Policjanci obezwładnili i zatrzymali agresywnego 39-latka. Mężczyzna noc spędził w pogotowiu socjalnym dla osób nietrzeźwych, a następnego dnia sopoccy śledczy ogłosili mu 5 zarzutów dotyczących m.in. znieważenia i naruszenia nietykalności ratowników. Mężczyzna odpowie również za wykroczenia m.in. za wulgarne zachowanie i zakłócanie porządku.

Policjanci z Sopotu kilka dni temu zostali zaalarmowani przez ratowników WOPR, którzy dbali o bezpieczeństwo turystów na plaży o tym, że zaatakował ich agresywny mężczyzna, który nie reagował na ich polecenia dotyczące niewchodzenia do wody z uwagi na niesprzyjające warunki atmosferyczne i wywieszoną z tego powodu czerwoną flagę.

Mężczyzna mimo wielokrotnych ostrzeżeń i wezwań ratowników lekceważył je, był agresywny i wulgarny. W pewnym momencie 39-letni mieszkaniec Sopotu kopnął w megafon trzymany przez jednego z ratowników, zaczął ich znieważać wulgarnymi słowami, próbował też naruszyć ich nietykalność cielesną.


Policjanci, którzy interweniowali wobec agresywnego 39-latka z uwagi na jego zachowanie, byli zmuszeni do użycia wobec niego siły fizycznej, aby go obezwładnić i jak najszybciej wyprowadzić z plaży, na której w tym czasie świadkami tego chuligańskiego zachowania mężczyzny było wielu turystów i dzieci.

Mężczyzna był pijany, alkomat wskazał, że 39-latek ma blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie.


Policjanci w związku z tym, że mężczyzna swoim zachowaniem stwarzał zagrożenie dla życia i zdrowia innych osób, przewieźli go do wytrzeźwienia, a następnego dnia przesłuchali i ogłosili mu pięć zarzutów dotyczących m.in. znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy publicznych oraz kierowania wobec nich gróźb karalnych.

Za te przestępstwa grożą trzy lata pozbawienia wolności.


Ponadto wobec mężczyzny policjanci skierują wnioski o ukaranie do sądu za popełnione wykroczenia m.in. za zakłócenie porządku w czynie tzw. chuligańskim i pod wpływem alkoholu oraz za używanie słów wulgarnych w miejscu publicznym.

POLICJA POMORSKA