Olimpia Elbląg wygrała z Górnikiem Polkowice

• Górnik Polkowice — Olimpia Elbląg 3:4 (1:2)
0:1 — Senkevich (7 karny), 1:1 — Karmelita (9), 1:2 — Senkevich (43), 1:3 — Filipczyk (49), 2:3 — Karmelita (55), 2:4 — Wojtyra (58 karny), 3:4 — Karmelita (90+5)

czerwona kartka: Danilczyk (71 za 2 żółte)

OLIMPIA: Witan — Piekarski — Sarnowski, Kuczałek, Filipczyk, Gutowski (65 Turzyniecki), Czernis (85 Milanowski), Danilczyk, Senkevich (79 Wierzba), Wojtyra (76 Rajch), Stasiak (85 Famulak)

Po dwóch ostatnich zwycięstwach z rzędu na wyjeździe piłkarzy Olimpii z Garbarnią Kraków 2:1 oraz z GKS Jastrzębie 2:0, piłkarze elbląscy jechali na Dolny Śląsk w dobrych nastrojach. Jak zapowiadał przed meczem Dariusz Kaczmarczyk (II trener), zespół jest spragniony zwycięstwa i chce podtrzymać dobrą passę i wygrać z Górnikiem.

Drużyna podopiecznych trenera Przemysława Gomułki nie zawiodła, wygrała i stała się bogatsza o trzy punkty. Przeciwko polkowiczanom elblążanie musieli zagrać bez pauzujących za kartki: Marcelego Stefaniaka oraz Patryka Jakubczyka. W ich miejsce w podstawowym składzie wyszli: Kacper Filipczyk i Konrad Gutowski. Żółto-biało-niebiescy, rozpoczęli mecz agresywnie.

Już w 3 min gry żółty kartonik zobaczył Łukasz Sarnowski. W 7 min Yan Senkevich z bocznej strefy boiska wyprowadził kontrę, dośrodkował w pole karne do Dawida Wojtyry, a ten w polu karnym został sfaulowany. Arbiter bez wahania wskazał na wapno. Wykonawca Senkevich nie zawiódł i jedenastkę zamienił na gola. Długo goście się tym prowadzeniem nie cieszyli.

Dwie min później po dośrodkowaniu Karola Fryzowicza, Rafał Karmelita, uderzeniem z pola karnego doprowadził do remisu. Od tego momentu gra przeważnie toczyła się w środku pola, z optyczną przewagą gości. W 43 min Senkevich wykorzystał bierność pary stoperów drużyny gospodarzy i strzelając z pola karnego, ponownie wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Po przerwie, a dokładnie w 50 min gry Aron Stasiak wypatrzył w polu karnym dobrze ustawionego Filipczyka, a ten z kilku metrów poprawił rezultat na 3:1.

Polkowiczanie prowadzeni przez byłego trenera Olimpii Tomasza Grzegorczyka nie dawali za wygrane i też szukali okazji do zdobycia gola. Po jednej z akcji i dośrodkowaniu Bajdysza piłka spadła pod nogi Karmelity, który strzałem z bliska zdobył kontaktowego gola. Nie zrażeni takim obrotem sprawy, elblążanie byli w ciągłym ataku. W 58 min w polu karnym sfaulowany został Senkevich i Olimpia dostała drugi rzut karny.

Tym razem strzelał Dawid Wojtyra i za chwilę wpadł w objęcia kolegów. Od tego momentu, goście ponownie wygrywali różnicą dwóch goli. Od 71 min elblążanom przyszło grać w dziesiątkę, gdyż za 2 żółtą kartkę w konsekwencji czerwonej boisko musiał opuścić Daniel Danilczyk. Gdy wydawało się, że wynik nie ulegnie już zmianie w doliczonym czasie gry w 95 min, Górnik ze strzału Karmelity zdobył kontaktowego gola, ale na odrobienie strat zabrakło czasu. Bohaterem ostatnich minut spotkania w drużynie Olimpii był Andrzej Witan, który udanymi interwencjami i spokojem w bramce, walnie przyczynił się do sukcesu swojej drużyny.

Kolejny mecz Olimpia rozegra u siebie w sobotę z Motorem Lublin.

• Pozostałe wyniki 18. kolejki spotkań: Znicz Pruszków — Siarka Tarnobrzeg 0:2 (0:1), KKS Kalisz — Polonia Warszawa 3:0 (2:0), GKS Jastrzębie — Wisła Puławy 0:4 (0:2), Śląsk II Wrocław — Radunia Stężyca 0:1 (0:1), Pogoń Siedlce — Zagłębie II Lubin 1:0 (1:0), Motor Lublin — Garbarnia Kraków 3:0 (0:0), Lech II Poznań — Hutnik Kraków (kończy się o godz. 14), poniedziałek Stomil Olsztyn — Kotwica Kołobrzeg.

PO 18 KOLEJKACH
1. Kotwica • 37 28:14
2. KKS 35 40:23
------------------------------
3. Polonia 34 31:19
4. Wisła 31 34:21
5. Olimpia 31 29:20
6. Stomil • 27 26:22
-------------------------------
7. Znicz 26 23:23
8. GKS 24 20:24
9. Radunia 22 30:35
10. Zagłębie II 22 24:31
11. Górnik 21 22:26
12. Motor 21 21:25
13. Siarka 20 24:30
14. Lech II• 19 23:28
-------------------------------
15. Pogoń 19 20:25
16. Śląsk II 17 21:28
17. Hutnik • 17 27:35
18. Garbarnia 16 30:38
• mecz mniej

Jerzy Kuczyński