Szybka reakcja policjanta zapobiegła tragedii. Ewakuował mieszkańców i ugasił pożar

2022-11-15 14:11:36(ost. akt: 2022-11-15 12:08:42)
Podkom. Radosław Kozłowski narażając własne życie i zdrowie, wszedł do pomieszczenia, w którym powstał pożar, by sprawdzić, czy nikt nie potrzebuje pomocy.

Podkom. Radosław Kozłowski narażając własne życie i zdrowie, wszedł do pomieszczenia, w którym powstał pożar, by sprawdzić, czy nikt nie potrzebuje pomocy.

Autor zdjęcia: KWP Olsztyn

Taka postawa zasługuje na uznanie. Podkom. Radosław Kozłowski w chwili poważnego zagrożenia zachował zimną krew, a jego działania sprawiły, że udało się zapobiec tragedii.
Sytuacja miała miejsce w niedzielę 13 listopada na terenie województwa warmińsko-mazurskiego.

– Policjant Referatu Dochodzeniowo-Śledczego Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Szczytnie podkom. Radosław Kozłowski udał się służbowo do nieruchomości znajdującej się w miejscowości Borki Wielbarskie. W trakcie wykonywania czynności służbowych do pomieszczenia, w którym się znajdował, wbiegł właściciel budynku, informując, że w kotłowni powstał pożar – relacjonuje KWP w Olsztynie.

– Podkom. Radosław Kozłowski natychmiast polecił opuszczenie budynku osobom, które się w nim znajdowały. Sam pobiegł do kotłowni. Narażając własne życie i zdrowie, wszedł do pomieszczenia, w którym powstał pożar, by sprawdzić, czy nikt nie potrzebuje pomocy. Znajdując się w kotłowni, zauważył dwie butle z gazem. Jedna z nich stała w samym centrum pożaru, a druga była tuż obok. Bez chwili zawahania, chwycił je i wyniósł na zewnątrz. Zabezpieczył je w miejscu, w którym nie stwarzały zagrożenia dla osób znajdujących się w pobliżu. Następnie wspólnie z właścicielem budynku, przy pomocy węża ogrodowego, ugasili ogień – dowiadujemy się z relacji.

Okazuje się, że przyczyną pożaru była nieprawidłowa obsługa pieca grzewczego.