Olimpia Elbląg zremisowała na wyjeździe z KKS Kalisz

2023-02-26 15:01:27(ost. akt: 2023-02-26 15:07:17)

Autor zdjęcia: Lukee Sky/Olimpia Elbląg

Na inaugurację rundy wiosennej Olimpia Elbląg zremisowała na wyjeździe z KKS Kalisz, który w tym sezonie nie doznał jeszcze porażki na własnym boisku. Z przebiegu gry remis jest jak najbardziej sprawiedliwy.
• KKS Kalisz — Olimpia Elbląg 0:0

OLIMPIA: Witan — Piekarski, Sarnowski, Czernis, Kuczałek, Jakubczyk, Danilczyk (55 Jóźwicki) Senkewicz, Stefaniak, Famulak (57 Gabrych), Stasiak (72 Branecki).

Pierwszy kwadrans to ostrożna gra obu drużyn, gdzie każda z nich czekała na błąd rywala. Obaj bramkarze w tym czasie byli bezrobotni, a strzały na bramkę można było policzyć na palcach jednej ręki. Pierwsi jednak do bardziej zdecydowanych ataków ruszyli elblążanie, ale kaliszanie nie chcieli być dłużni i kontratakowali.

W 36 min podopieczni trenera Przemysława Gomułki byli blisko zdobycia prowadzenia, ale strzał Jana Senkewicza zablokował Filip Kendzik. Dwie min później to gospodarze mogli otworzyć wynik meczu, ale Jakub Wilczyński nie potrafił z bliska ulokować piłki w siatce.

W kolejnej akcji groźnie było pod bramką Andrzeja Witana, ale Argentyńczyk Nestor Gordillo z dogodnej pozycji strzelił obok bramki. Olimpia też atakowała, ale akcje elblążan kończyły się na defensywie kaliskiej przed polem karnym.

Po przerwie każdy z zespołów grał bardzo zachowawczo, a gra przeważnie toczyła się w środku pola. Jednak nikt nikomu nie odpuszczał. W 54 min na bramkę gospodarzy strzelał Marceli Stefaniak, ale niecelnie i grę od bramki rozpoczynał KKS. Pięć minut później niebezpiecznie było pod bramką Olimpii, gdzie Nikodem Lewandowski sfinalizował podanie Gordillo, jednak Witan będąc na miejscu, nie dał się pokonać. W odpowiedzi na bramkę kaliszan strzelali Aron Stasiak, Mateusz Gabrych i Senkewicz, lecz bez efektu. Najlepszą sytuację na wyjście na prowadzenie mieli gospodarze w 67 min, gdzie po dośrodkowaniu Gordillo główkował Piotr Giel, ale Witan doskonale interweniował i nie pozwolił piłce wpaść do siatki.

Z przebiegu gry wynik nie krzywdzi żadnej ze stron. Kolejny mecz Olimpia rozegra w sobotę u siebie z Pogonią Siedlce o godz. 14.30.

Jerzy Kuczyński