Concordia powalczy o trzy punkty z Pelikanem Łowicz
2023-04-07 12:36:26(ost. akt: 2023-04-07 11:38:09)
Po niespodziewanym zwycięstwie w minionej kolejce Concordii Elbląg nad Pogonią Grodzisk Mazowiecki 1:0, elblążanie podejmują Pelikana Łowicz i chcą powiększyć swój dorobek punktowy. Zwycięstwo będzie miłą niespodzianką.
• Pogoń Grodzisk Maz — Concordia Elbląg 0:1 (0:1)
0:1 — Jastrzębski (19)
CONCORDIA: Wąsowski — Jońca, Weremko, Szawara, Bukacki, Rękawek (75 Pelc), Drewek (75 Nowicki), Szmydt, Jastrzębski, Kopka, Augusto.
0:1 — Jastrzębski (19)
CONCORDIA: Wąsowski — Jońca, Weremko, Szawara, Bukacki, Rękawek (75 Pelc), Drewek (75 Nowicki), Szmydt, Jastrzębski, Kopka, Augusto.
Goście do meczu przystąpili bez kontuzjowanych: Michała Górala i Mateusza Zieleckiego. Natomiast do zespołu powrócił Radosław Bukacki, który pauzował za kartki.
Spotkanie rozpoczęło się od ataków Pogoni. Concordia nie zamierzała grać defensywnie i też kontratakowała. W 19 min w zespole elbląskim zapanowała wielka radość. Podopieczni trenera Adriana Żurańskiego wyprowadzili kontratak, który zakończyli zdobyciem gola. Łukasz Kopka zagrał do Joao Augusto, ten obsłużył Eryka Jastrzębskiego, który mając przed sobą bramkarza miejscowej drużyny, uderzył z pola karnego i piłka, odbijając się od słupka, ugrzęzła w siatce.
W rewanżu w 35 min na bramkę Jakuba Wąsowskiego strzelał Michał Strzałkowski, ale bramkarz Concordii wykazał się refleksem i zażegnał niebezpieczeństwo.
Po przerwie ostry szturm na bramkę Concordii rozpoczęli piłkarze Pogoni. Osiągnęli zdecydowaną przewagę, ale ich akcje kończyły się przed polem karnym na dobrze zorganizowanej obronie elbląskiej lub w porę interweniował Wąsowski.
W 69 min strzelał z dystansu Jakub Kołaczek, ale niecelnie. Tak samo było w 74 min po uderzeniu Michała Strzałkowskiego. Ten sam zawodnik w 83 min przegrał pojedynek sam na sam z Wąsowskim.
Im bliżej było końca, tym Pogoń grała nerwowo, nie mając pomysłu na strzelenie gola. Z kolei Concordia grała wolno, przetrzymywała piłkę dość długo i wybijając z rytmu gospodarzy, dowiozła 1-bramkową przewagę do końca.
Spotkanie rozpoczęło się od ataków Pogoni. Concordia nie zamierzała grać defensywnie i też kontratakowała. W 19 min w zespole elbląskim zapanowała wielka radość. Podopieczni trenera Adriana Żurańskiego wyprowadzili kontratak, który zakończyli zdobyciem gola. Łukasz Kopka zagrał do Joao Augusto, ten obsłużył Eryka Jastrzębskiego, który mając przed sobą bramkarza miejscowej drużyny, uderzył z pola karnego i piłka, odbijając się od słupka, ugrzęzła w siatce.
W rewanżu w 35 min na bramkę Jakuba Wąsowskiego strzelał Michał Strzałkowski, ale bramkarz Concordii wykazał się refleksem i zażegnał niebezpieczeństwo.
Po przerwie ostry szturm na bramkę Concordii rozpoczęli piłkarze Pogoni. Osiągnęli zdecydowaną przewagę, ale ich akcje kończyły się przed polem karnym na dobrze zorganizowanej obronie elbląskiej lub w porę interweniował Wąsowski.
W 69 min strzelał z dystansu Jakub Kołaczek, ale niecelnie. Tak samo było w 74 min po uderzeniu Michała Strzałkowskiego. Ten sam zawodnik w 83 min przegrał pojedynek sam na sam z Wąsowskim.
Im bliżej było końca, tym Pogoń grała nerwowo, nie mając pomysłu na strzelenie gola. Z kolei Concordia grała wolno, przetrzymywała piłkę dość długo i wybijając z rytmu gospodarzy, dowiozła 1-bramkową przewagę do końca.
Będą walczyć o zwycięstwo
Teraz przed drużyną trenera Adriana Żurańskiego kolejna okazja, by powiększyć swój dorobek punktowy. Już w ten piątek o godz. 16 na stadionie przy ul. Krakusa elblążanie zagrają z Pelikanem Łowicz, z którym to jesienią przegrali 0:2. Z przebiegu gry elblążanie nie zasługiwali na porażkę, a jednak trzy punkty zostały w Łowiczu. W 63 min Łukasz Kopka nie wykorzystał rzutu karnego. Gospodarze też mieli rzut karny, podyktowany za faul nowo pozyskanego Radczenki z Ukrainy, który po raz pierwszy pojawił się w składzie Concordii i tę "jedenastkę" wykorzystali. Rywal elblążan w minionej kolejce grał u siebie i pokonał Olimpię Zambrów 2:1, po golach Sołtysińskiego (26) i Borkały (90). Bramkę dla pokonanych zdobył Pazio (74). Zespół z Łowicza z dorobkiem 29 punktów, zajmuje 10. miejsce w tabeli. Grając u siebie, wywalczył 15 punktów, a na wyjazdach 14 (4 zw., 2 rem., 5 por.).
— To jest dobry technicznie zespół, grający kolektywnie, więc to będzie trudne spotkanie — stwierdza Mariusz Pelc, napastnik Concordii i dodaje: — Gramy u siebie, chcemy pójść za ciosem i wyjść z tej potyczki zwycięsko. Musimy uwierzyć w siebie, że nie jesteśmy gorsi od innych. Na pewno, będziemy walczyć. To dla nas mecz z cyklu za sześć punktów. W zespole elbląskim z powodu kontuzji nie zagrają: Michał Góral oraz Mateusz Zielecki.
Pozostałe mecze 23. kolejki: Legionovia Legionowo — Błonianka Błonie, Unia Skierniewice — Jagiellonia II Białystok, ŁKS II Łódź — Pogoń Grodzisk Maz, Olimpia Zambrów — Lechia Tomaszów Maz, Pilica Białobrzegi — Sokół Ostróda, Warta Sieradz — Ursus Warszawa, Legia II Warszawa — Broń Radom, Mławianka Mława — Świt Nowy Dwór Maz.
PO 22 KOLEJKACH:
1. Mławianka 43 60:39
2. Pogoń 43 42:25
3. Legionovia 40 48:28
4. ŁKA II 38 50:30
5. Lechia 38 36:26
6. Unia • 38 24:16
7. Świt 37 40:28
8. Legia 35 40:32
9. Jagiellonia • 33 44:31
10. Pelikan 29 34:34
11. Sokół 28 37:49
12. Broń • 26 40:43
13. Pilica 25 28:31
14. Olimpia 23 25:46
15. Błonianka 19 22:40
-------------------------------
16. Warta 16 21:41
17. Concordia•• 12 20:41
18. Ursus 11 25:50
• mecz mnie, •• 2 mecze mniej
1. Mławianka 43 60:39
2. Pogoń 43 42:25
3. Legionovia 40 48:28
4. ŁKA II 38 50:30
5. Lechia 38 36:26
6. Unia • 38 24:16
7. Świt 37 40:28
8. Legia 35 40:32
9. Jagiellonia • 33 44:31
10. Pelikan 29 34:34
11. Sokół 28 37:49
12. Broń • 26 40:43
13. Pilica 25 28:31
14. Olimpia 23 25:46
15. Błonianka 19 22:40
-------------------------------
16. Warta 16 21:41
17. Concordia•• 12 20:41
18. Ursus 11 25:50
• mecz mnie, •• 2 mecze mniej
Jerzy Kuczyński
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez