Concordia Elbląg przygotowuje się do nowego sezonu. Elblążanie rozegrali już trzy spotkania kontrolne

Piłkarze Concordii Elbląg pod wodzą nowego trenera Łukasza Nadolnego nie tylko trenują, ale i rozgrywają mecze kontrolne. W bardzo krótkim odstępie czasu rozegrali trzy spotkania kontrolne i to wszystkie na wyjeździe z uwagi na renowację płyty boiska na stadionie przy ul. Krakusa.

W pierwszym spotkaniu Concordia grała z KP Starogard Gd i uległa tej drużynie 2:4. Dwie bramki dla pokonanych zdobyli: Łukasz Kopka i Joao Augusto. W tym spotkaniu sztab szkoleniowy Concordii sprawdził przydatność do drużyny dużej grupy testowanych zawodników o statusie młodzieżowca. Tego dnia taką szansę otrzymało jedenastu zawodników. Jeśli chodzi o mecz, gospodarze mięli przewagę i wygrali jak najbardziej zasłużenie.

Mecz ten rozegrano w Starym Polu (woj. pomorskie). Trener Nadolny miał do dyspozycji 18 zawodników, w tym siedmiu, którzy testowani byli w pierwszym pojedynku z KP Starogard Gd. Dla trzecioligowców jedyną bramkę w 11 min zdobył testowany Szymon Maćkowski, który wygrał pojedynek sam na sam z bramkarzem Olimpii. Później groźniejszych sytuacji było jak na lekarstwo. Concordia w ostatniej akcji meczu mogła podwyższyć rezultat, ale Maćkowski z pola karnego uderzył niecelnie.

Stolem Gniewino — Concordia Elbląg 4:1 (3:1)
1:0 — Sobczyński (4), 1:1 — Pikiel (14), 2:1 — Wiśniewski (18), 3:1 — Skierka (22), 4:1 — Kafka (79)
CONCORDIA: Prochoń — Haber, Bukacki, Jońca, Jakubowski, Kottlenga, Nowicki, Pikiel, Kopka, Związek, Augusyo, Grali jeszcze:Kaczorowski, Doniecki, Pytlewski, Bartosiński, Czachorowski, Zielecki.

W swoim trzecim spotkaniu elblążanie znów zagrali w eksperymentalnym składzie. Po raz kolejny była sprawdzana spora grupa piłkarzy z zewnątrz. Aż cztery z pięciu goli w rozegranym w Gniewinie sparingu kibice mogli zobaczyć w pierwszej odsłonie spotkania. Gospodarze szybko, bo już w 4 min objęli prowadzenie, po strzale głową Sobczyńskiego.

Dziesięć min później testowany Dominik Pikiel (Sokół Sieniawa) doprowadził do remisu. Niezrażony takim obrotem sprawy trzecioligowiec z województwa pomorskiego był w ciągłym ataku i jeszcze do przerwy testowany w Concordii 20-latek Mateusz Prochoń (Gwarek Tarnowskie Góry) musiał wyciągać dwukrotnie piłkę z siatki.

Po przerwie Concordia dążyła do zdobycia kontaktowego gola. Najbliżej tego celu był Joao Augusto, ale jego strzał głową sparował na rzut rożny bramkarz gospodarzy. W 79 min Stolem strzelił czwartego gola i ostatecznie wygrał 4:1.

Kolejny mecz Concordia zagra w środę na wyjeździe z IV-ligowym Gromem Nowy Staw (woj. pomorskie).

Jerzy Kuczyński