Tego się nikt nie spodziewał. Concordia Elbląg wygrała z Legionovią Legionowo

2023-08-06 14:12:35(ost. akt: 2023-08-06 14:18:28)

Autor zdjęcia: FB: MMKS Concordia Elbląg

3 LIGA PIŁKI NOŻNEJ: Tego się nikt nie spodziewał. Na inaugurację nowego sezonu Concordia Elbląg wygrała na wyjeździe z wicemistrzem minionego sezonu, Legionovią Legionowo, aż 3:0. To jedna z większych niespodzianek.
• Legionovia Legionowo — Concordia Elbląg 0:2 (0:2)
0:1 — Kopka (12), 0:2 — Augusto (29), 0:3 — Sionkowski (48)

czerwona kartka: Kopka (55 min za krytykowanie orzeczeń sędziowskich)

CONCORDIA: Sasiak — Szpucha, Jakubowski, Mroczko, Jońca (89 Kaczorowski), Kopka, Bukacki, Drewek (46 Nowicki), Szmydt (89 Kottlenga), Sionkowski (80 Rękawek), Augusto (88 Bartosiński).

W spotkaniu przeciwko Legionovii w zespole elbląskim zadebiutowało aż pięciu nowych piłkarzy: bramkarz Dominik Sasiak (Olimpia Grudziądz), Gracjan Szpucha (KP Starogard), Piotr Jakubowski (Zagłębie II Sosnowiec), Szymon Mroczko (Odra Wodzisław Śląski) i Kacper Sionkowski (Warta Sieradz). Każdy z nich swój występ może zaliczyć do udanych.

Przed spotkaniem zdecydowanym faworytem byli gospodarze, ale trener elblążan Łukasz Nadolny w przedmeczowych wypowiedziach twierdził, że jedzie zrobić niespodziankę i ona stała się jednak faktem.

Od początku pojedynku elblążanie grali z dużym zaangażowaniem i czujnie we wszystkich formacjach. Już pierwsza groźna sytuacja z ich strony dała im prowadzenie.





W 12 min Brazylijczyk Joao Augusto próbował strzelać zza pola karnego, ale nie trafił czysto i piłka znalazła się pod nogami Łukasza Kopki. Ten, mając tylko przed sobą golkipera miejscowych, nie zmarnował sytuacji i piłka swoje miejsce znalazła w siatce.

Mimo utraty gola Legionovia prowadziła grę. W 20 min mogła doprowadzić do remisu, ale zdążającą do siatki piłkę z linii bramkowej wybił Radosław Bukacki.

W 29 min Concordia swojemu rywalowi zadała drugi cios. Szymon Drewek zagrał w tempo do Augusto, ten przyjął futbolówkę na linii pola karnego, błyskawicznie się obrócił i tuż przy słupku piłka ugrzęzła w siatce. To był szok i niedowierzanie po pierwszej części meczu kiców z Legionowa.

Drugą część meczu Concordia rozpoczęła idealnie. Nie bez winy defensywy gospodarzy Sionkowski podwyższył rezultat na 3:0.


W 55 min za krytykowanie orzeczeń sędziowskich czerwony kartonik ujrzał Kopka i goście musieli kończyć mecz w dziesiątkę.

Mimo takiej sytuacji zespół z Mazowsza robił, co mógł, ale elblążanie zagęścili środek boiska i grając z dużą determinacją, nie pozwolili rywalowi nawet na zdobycie honorowego gola.

Kolejny mecz Concordia zagra u siebie na stadionie przy ul.Krakusa w sobotę o godz. 17 z Jagiellonią II Białystok.

Jerzy Kuczyński