Concordia Elbląg - Widzew Łódź 0:4. Gospodarze przegrali, ale nie mają się czego wstydzić [ZDJĘCIA]

2023-09-27 11:04:00(ost. akt: 2023-09-27 11:07:43)
Grający w PKO Ekstraklasie Widzew Łódź w I rundzie rozgrywek na szczeblu centralnym pokonał dość łatwo i pewnie, gospodarzy meczu Concordię Elbląg 4:0. Mimo porażki elblążanie pokazali się z dobrej strony.
• Concordia Elbląg — Widzew Łódź 0:4 (0:2)

0:1 — Cyganiks (28), 0:2 — Rondić (34), 0:3 — Kerk (50), 0:4 — Jakubowski (68 samob)

CONCORDIA: Sasiak — Jakubowski, Szpucha, Bukacki, Augusto (70 Maćkowski), Szmydt (70 Sionkowski), Kopka (82 Kottlenga), Danowski (55 Drewek), Mroczko, Jońca, Rękawek (55 Nowicki)

Ten mecz obserwowało ponad 1000 kibiców, w tym prawie 400 zespołu łódzkiego.którzy w ostatnim kwadransie odpalili fajerwerki, niczym w noc sylwestrową. Mieli powody do radości, gdyż na 20 minut przed zakończeniem, ich ulubieńcy prowadzili już 4:0. Podopieczni trenera Daniela Myśliwca od początku przejęli inicjatywę i nad zespołem Concordii, górowali we wszystkich elementach gry. Z kolei elblążanie walczyli ambitnie, mieli też i swoje momenty dobrej gry, ale rywal nie pozwalał im za wiele. Gra Widzewa sprawiała, że ten mecz mógł się podobać. Już w 28 min po rzucie rożnym Sebastiana Kerka, jeden z obrońców gospodarzy, wybił piłkę wprost pod nogi Andrejsa Ciganiksa i Łotysz z 18 metrów pokonał Dominika Sasiaka. Elblążanie odgryzali się, jak mogli, akcje były przejrzyste i Widzew nie miał problemu w porę ich zastopować. Sześć minut później na wysokości pola karnego, Niemiec Kerk uderzył z rzutu wolnego na bliższy słupek, przy którym powstało zamieszanie, po którym Imad Rondić, wepchnął piłkę do siatki.

Po przerwie nadal przeważali przyjezdni. Ukoronowaniem dobrej gry łodzian, był ich trzeci gol. Kerk uderzył z woleja i piłka po koźle, ugrzęzła w siatce. Im bliżej było końca, tym przeciwnik elblążan grał luźniej i zepchnął ich do głębokiej defensywy. W 68 min po kolejnej akcji ofensywnej goście podwyższyli rezultat na 4:0. Antoni Klimek dośrodkował do Jordiego Sancheza, ale uprzedził go obrońca Concordii Piotr Jakubowski, który strzelił "samobója" do własnej bramki. W 80 min goście zdobyli jeszcze jednego gola, ale po analizie Var, arbiter anulował gola. Po meczu Łukasz Nadolny (trener Concordii) powiedział: — Gratuluję Widzewowi zasłużonego zwycięstwa. Moi zawodnicy pokazali się dziś z dobrej strony. Nie przestraszyliśmy się rywala i zagraliśmy odważnie, tym bardziej że nas przeciwnik pokazał dużą klasę na boisku. Na tyle, ile byliśmy w stanie, prezentowaliśmy się dobrze.


Wyniki wtorkowych spotkań I rundy PP: Pogoń Siedlce — Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:3,Miedź II Legnica — Stal Rzeszów 0:3, Odra Opole — Stal Mielec 1:2, Motor Lublin — Puszcza Niepołomice 0:1, Jagiellonia II Białystok — Korona Kielce 1:2, KKS Kalisz — ŁKS Łódź 2:3, Start Krasnystaw — Zawisza Bydgoszcz 0:4, Wisła Puławy — Chrobry Głogów 3:1, Wieczysta Kraków — Piast Gliwice 0:4
Jerzy Kuczyński