Olimpia Elbląg wygrała z Chojniczanką Chojnice [ZDJĘCIA]

2023-11-12 12:21:20(ost. akt: 2023-11-12 12:50:08)

Autor zdjęcia: Ryszard Biel

2 LIGA PIŁKI NOŻNEJ: Piłkarze Olimpii Elbląg odnieśli szóste zwycięstwo w tym sezonie na własnym boisku. Pokonali Chojniczankę Chojnice 2:1. W pierwszej części meczu goście nie wykorzystali rzutu karnego.
• Olimpia Elbląg — Chojniczanka Chojnice 2:1 (1:0)
1:0 — Sangowski (23), 2:0 — Kozera (62), 2:1 — Szymusik (76 karny)
OLIMPIA: Witan — Jakubczyk, Sarnowski, Szczudliński, Stefaniak, Sangowski (74 Jacenko), Kuczałek, Jóźwicki (74 Spychała), Famulak (90 Bartoś), Kozera (90 Łabecki), Żak (82 Mruk)

Przed meczem trudno było wskazać faworyta, gdyż każda z drużyn dysponowała zdobyciem 23 punktów. Nieco więcej jednak szans na zwycięstwo dawane było gospodarzom, którzy grali na własnym stadionie i przed własną publicznością, która jak zawsze jest "dwunastym" zawodnikiem dla elblążan.

Spadkowicz z I ligi w tym sezonie ponownie zgłasza aspiracje na awans, więc pojedynek zapowiadał się ciekawie, gdyż takie same aspiracje mają elblążanie. Od początku żadna z drużyn się nie oszczędzała. W spotkanie lepiej weszli goście, którzy zaczęli pojedynek wysokim pressingiem i uzyskali optyczną przewagę. Już w 2 min Grzegorz Szymusik strzelił na bramkę Andrzeja Witana, ale ten był na miejscu.

W pierwszym kwadransie lepsze wrażenie sprawiali przyjezdni. Elblążanie jednak czekali na swoją szansę i się doczekali. W 23 minucie Kacper Szczudliński zagrał do Macieja Famulaka, ten uruchomił prostopadłym podaniem Jakuba Sangowskiego, który uderzył lewą nogą po długim rogu z pola karnego i za chwilę na tablicy wyników pokazał się rezultat 1:0 dla Olimpii.

Podopieczni trenera Przemysława Gomułki poszli za ciosem. W 29 min z dystansu uderzył Adam Żak, ale piłka przeleciała nad bramką. Po kolejnym jego strzale trafiła w słupek. Wydawało się, że prowadzenie elblążanie utrzymają do końca pierwszej części meczu. W 42 min Łukasz Sarnowski sfaulował w polu karnym Alefa Irmino i goście dostali rzut karny. Wykonawca Wojciech Szumilas go nie wykorzystał, nie trafiając nawet w światło bramki. Tym razem szczęście uśmiechnęło się do elblążan.

Fot. Ryszard Biel

Fot. Ryszard Biel

Fot. Ryszard Biel

Po przerwie oba zespoły nadal grały ofensywnie


W 62 min dośrodkowanie Marcelego Stefaniaka wykorzystał Dawid Kozera i z pola karnego posłał piłkę do siatki. Kolejne minuty minęły pod znakiem przewagi "olimpijczyków", ale to goście zdobyli gola. W 76 min w niegroźnej sytuacji w polu karnym Szczudliński sfaulował Marcina Kozinsa i "jedenastkę" na gola zamienił Grzegorz Szymusik.

Po zdobyciu gola goście rzucili się do ataku, dążąc do wyrównania. Jednak tym razem Olimpia, grając z dużą determinacją, dowiozła zwycięstwo do końca.

W następnej kolejce Olimpia miała grać we Wronkach z Lechem II Poznań, ale mecz został przełożony na 29 listopada. Przed własną publicznością Olimpia zagra 24 listopada, podejmując Kotwicę Kołobrzeg.

Jerzy Kuczyński