Derby województwa warmińsko-mazurskiego. Remis Concordii Elbląg z GKS Wikielec [ZDJĘCIA]

2023-11-19 12:34:55(ost. akt: 2023-11-19 12:44:15)

Autor zdjęcia: Ryszard Biel

3 LIGA PIŁKI NOŻNEJ: Remisem 1:1 zakończył się ostatni mecz rundy jesiennej Concordii Elbląg w derbach województwa warmińsko-mazurskiego z GKS Wikielec.
• Concordia Elbląg — GKS Wikielec 1:1 (0:0)
1:0 — Augusto (50), 1:1 — Jajkowski (85 karny)

CONCORDIA: Manikowski — Doniecki, Bukscki, Jońca, Nowicki, Danowski (69 Kottlenga), Rękawek (81 Maciąg), Szmydt, Kopka, Noworyta, Augusto

GKS: Wąsowski — Krasouski, Szypulski, Sobociński (86 Dąbrowski), Jajkowski, Kordykiewicz, Filipczyk (65 Licznerski), Rosoliński (65 Wacławski), Jackowski (65 Sagan), Jankowski (78 Kacperek), Kalisz.

Concordia do meczu z GKS przystąpiła już z Brazylijczykiem Joao Augusto, który wyleczył kontuzję oraz z Bartoszem Danowskim, który pauzował za kartki. Sporym jednak osłabieniem gospodarzy było brak trzech podstawowych zawodników: Piotra Jakubowskiego, Szymona Mroczko i Gracjana Szpuchy, którzy nie mogli wystąpić z powodu nadmiaru kartek. Tym razem w bramce Dominika Sasiaka zastąpił Maksymilian Manikowski.

Zanim na boisku rozpoczął się mecz, piłkarze i kibice uczcili minutą ciszy pamięć wybitnej łyżwiarki Heleny Pilejczyk, która w sobotę została pochowana na cmentarzu przy ul. Agrykola w Elblągu.

Derbowy pojedynek był ciekawy, nikt się w nim nie oszczędzał, było sporo walki. Wynik meczu mogli otworzyć goście. W 14 min Oskar Kordykiewicz znalazł się w sytuacji sam na sam z Manikowskim, ale zwycięsko z tego pojedynku wyszedł bramkarz elbląski, a do odbitej przez niego piłki doskoczył Sobociński i uderzył tuż obok słupka. Elblążanie pierwszą groźną akcję przeprowadzili w 33 min, ale piłkę po strzale Mateusza Szmydta na rzut rożny sparował Jakub Wąsowski.

Tuż przed przerwą znów groźnie było pod bramką elblążan, ale futbolówka po strzale Sobocińskiego opuściła plac gry. W tej części meczu lepsze wrażenie sprawiali goście, którzy z przebiegu gry zasługiwali na bramkę.

Drugą część spotkania lepiej rozpoczęła Concordia, a po strzale Brazylijczyka Joao Augusto piłka ugrzęzła w siatce. W rewanżu na bramkę gospodarzy strzelał Krasouski, ale na miejscu był Manikowski. Goście nie mając nic do stracenia, byli w ciągłym ataku, dążyli do zdobycia gola, lecz uważnie grała defensywa elbląska i w porę rozbijała akcje ofensywne GKS.

Jeśli nadarzyła się sytuacja, elblążanie przechodzili też do kontrataków. W 69 min przyjezdni zdobyli gola po strzale Sobocińskiego, ale ten był na pozycji spalonej i arbiter gola nie uznał. W 73 min mogło być 2:0, ale strzał Łukasza Kopki w świetnym stylu obronił Wąsowski.

W 84 min GKS dopiął swego i doprowadził do wyrównania. Mikołaj Doniecki nieprzepisowo zatrzymał w polu karnym Kalisza i arbiter odgwizdał karnego, którego na gola zamienił Mateusz Jajkowski. Ten remis nie krzywdzi żadnej ze stron.


Jerzy Kuczyński