Elbląską fabrykę Ferdinanda Schichaua 165 lat temu opuściła pierwsza lokomotywa, zamówiona przez dyrekcję Pruskiej Kolei Wschodniej. Do 1945 roku w elbląskich zakładach wybudowano ok. 4300 lokomotyw; eksploatowano je jeszcze wiele lat po wojnie.
Elbląska fabryka lokomotyw Schichaua dostarczyła 25 kwietnia 1860 roku pierwszy parowóz o nazwie Fulda, zbudowany na zamówienie władz Pruskiej Kolei Wschodniej łączącej Berlin z Prusami Wschodnimi. Data dostawy przypadła w roku otwarcia jej strategicznie ważnego odcinka z Królewca do granicznej stacji Ejtkuny. To nie był przypadek, bo ta pierwsza w prowincji magistrala kolejowa otwierała nową epokę w gospodarczym rozwoju kraju. Znakomicie wyczuwał to przemysłowiec Ferdinand Schichau — podkreślił Wojciech Kujawski, krajoznawca i wydawca książek o tematyce regionalnej.
Stocznia Schichaua w Elblągu rozpoczęła działalność w 1854 roku, dwa lata po tym, jak dotarła tam kolej żelazna. W 1857 roku Pruska Kolej Wschodnia zbliżyła się do granicy z Rosją i jej potencjał mógł być w pełni wykorzystany. Schichau dostrzegł w tym szansę i postanowił zająć się budową lokomotyw.
Jak zaznaczył Wojciech Kujawski, początkowo lokomotywy Schichaua budowane były w zakładzie leżącym przy stoczni, na północ od starówki. Była to niekorzystna lokalizacja, ponieważ oddalenie od linii kolejowej wymuszało transport gotowych wyrobów ulicami miasta. — 15 marca 1869 roku przemysłowiec kupił parcelę w dzielnicy Tretinkenhof, w bezpośrednim sąsiedztwie dworca kolejowego, na której stanęły budynki fabryczne zaprojektowane z myślą o tym, że w ciągu roku zbudowanych zostanie 100 lokomotyw. Rekordowy okazał się rok 1918, w którym zbudowano 128 parowozów — dodał Wojciech Kujawski.
Jak podkreślił, Schichau był pionierem w dziedzinie silników sprzężonych, które stosował w przemyśle stoczniowym. W 1880 roku jego fabryka w Elblągu jako pierwsza w Niemczech zbudowała lokomotywy z tym napędem. Później stosowano też w parowozach innowację, jaką były silniki na parę przegrzaną. W 1899 roku, trzy lata po śmierci Schichaua, elbląski zakład opuściła 1000. lokomotywa. Wyprodukowanie kolejnego 1000 świętowano w 1912 roku, a do czasu wygaszenia produkcji w styczniu 1945 roku w elbląskiej fabryce zbudowano łącznie ok. 4300 lokomotyw. Eksploatowano je jeszcze wiele lat po II wojnie światowej.
PAP
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez