
Łańcuch okręcił się wokół drewnianego słupa i pies nie mógł wejść do budy, aby się schować przed mrozem
Ten piesek padł prawdopodobnie z wycieńczenia i mrozu. Na jego mizernym ciele widać objawy zagłodzenia.
Łańcuch okręcił się wokół drewnianego słupa i pies nie mógł wejść do budy, aby się schować przed mrozem. Właścicieli to nie obchodziło, chociaż psa mieli pod swoimi oknami. Podejrzewamy, że konał długo. Tego aktu bestialstwa dopuściła się rodzin z Drulit. W sprawie tego psa podejmowaliśmy interwencje latem 2012, jak widać na daremno. Sprawca tego czynu odpowie za to. Jest to pierwszy przypadek zamarznięcia psa przy budzie na naszym terenie.
Inspektorat d/s ochrony zwierząt przy Warm. Maz. Stow. Ochrony Zwierząt
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez