— To był szybki mecz, stojący na dobrym poziomie w wykonaniu obu zespołów — ocenia kierownik zespołu gospodarzy Janusz Birkholc.
— Przez cały czas w pojedynku z wiceliderem posiadaliśmy przewagę, już do przerwy powinniśmy prowadzić różnicą 2-3 bramek, ale dogodnych sytuacji nie potrafili wykorzystać Karol Styś i Kamil Kuczkowski. Na dodatek w kilku innych akcjach spisał się bramkarz gości.
Barkas pierwszego gola zdobył przed przerwą, a jego autorem był Martin Strach, który sfinalizował podanie Kuczkowskiego w pole karne.
— Po przerwie obie drużyny dążyły do zmiany wyniku. Przed końcem udało nam się zdobyć gola i tym samym pokazaliśmy, kto w tej lidze rządzi — stwierdził Birkholc.
Barkas Tolkmicko – Znicz Biała Piska 2:0 (1:0)
1:0 — Strach (38), 2:0 — Masztaler (88)
BARKAS: P. Rutkowski — Masztaler (90 K. Rutkowski), Kostkowski, Wiliński, Laskowski, Jakimczuk (76 Wolak), Matelski, Mazurowski, Strach (76 Pietrzkiewicz), Kuczkowski (88 Tomkiewicz), Styś
ZNICZ: Masłowski — Maciej Kierznowski (90 Domański), Wyszyński (84 Doroszko), Lutrzykowski, Mateusz Kierznowski (81 Zaczkowski), Piwko, Janik, Falkowski, Butkiewicz (79 Świderski), Adamiec, Radzikowski
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez